Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Nieporozumienie obywatela z instytucją na Facebooku nie jest sprawą najwyższej wagi

Nieporozumienie obywatela z instytucją na Facebooku nie jest sprawą najwyższej wagi fot.pixabay

WSA: Profil samorządowej instytucji na Facebook'u nie jest oficjalnym środkiem komunikacji obywatela z taką instytucją.

Nietypowa (choć z życia wzięta) sprawa trafiła w niedawnym czasie na wokandę Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie. Jej początek wyznaczyła skarga obywatela, który podniósł, że zablokowanie go przez administratora profilu miejskiej biblioteki uniemożliwia mu korzystanie z umieszczanych tam informacji publicznych. W odpowiedzi na zgłoszony zarzut, dyrektor biblioteki wyjaśnił, że przyczyną umieszczenia mieszkańca miasta na "czarnej liście" było umieszczanie przez niego obraźliwych komentarzy pod adresem pracujących w instytucji osób.

Jak stwierdził Sąd, działania takie, jak blokowanie wybranych użytkowników portalu społecznościowego w celu utrzymania odpowiedniego poziomu dyskusji na prowadzonym przez administratora profilu, nie uniemożliwiają nikomu dostępu do publicznych informacji. Blokując kogoś w takiej formie, jak uczyniła to biblioteka, pozbawia się go jedynie możliwości pisania komentarzy czy wchodzenia w interakcję z innymi użytkownikami udzielającymi się na danym profilu, jednak umieszczane na nim informacje pozostają widoczne. Z bardziej formalnego punktu widzenia - zablokowanie użytkownika w żadnym sensie nie pokrywa się z pojęciem "czynnością z zakresu administracji publicznej dotyczącej uprawnień lub obowiązków wynikających z przepisów prawa", na którą możliwe jest wniesienie skargi.

To jednak tylko część poruszonych przez Sąd rozważań dotyczących aktywności jednostek samorządu w wirtualnym świecie. Nawet w sytuacji, gdyby określone informacje nie były umieszczane za pośrednictwem najpopularniejszego portalu społecznościowego, należy bowiem pamiętać, że instrumenty takie, jak profil na Facebooku, służą co do zasady promocji danej instytucji czy przekazywaniu pewnych informacji w bardziej przystępnej dla odbiorców formie. Konta na portalach społecznościowych nie są oficjalnymi kanałami komunikacji obywatela z samorządem, toteż co do zasady nie służą realizowaniu jego ustawowych obowiązków. Posiadanie profilu nie jest obowiązkowe i użytkownik sieci, który nie znajdzie w tej przestrzeni tego, czego się domagał, nie ma powodów do wniesienia w takiej sprawie skargi do sądu.

Mając to na uwadze, Sąd odrzucił złożoną w powyższej sprawie skargę.

Postanowienie WSA w Szczecinie z 14 października 2024 r. (sygn. I SA/Sz 552/24).

Źródło: CBOSA 

Śr., 16 Prn. 2024 0 Komentarzy Dodane przez: Piotr Majoch