O zarządzaniu szpitalami, kosztach pieczy zastępczej i subwencji na drogi - odbywające się w dniach 24-25 listopada posiedzenie Konwentu powiatów województwa mazowieckiego poruszyło szereg bieżących tematów, którymi żyje dziś samorządowy świat.
Zarządzanie szpitalnymi spółkamiOrganizujcie powiatowe ZOZ-y w spółki, ale zatrudniajcie fachowców, integrujcie zakupy w skali regionu i pamiętajcie o nadzorze, a w pogoni za bardzo ważnym aspektem efektywności ekonomiczej pamiętajcie, by taką samą troskę przykładać do aspektu społecznego. Takie rekomendacje dla władz powiatowych płyną z przedstawionych przez Zastępcę Sekretarza Generalnego ZPP Marka Wójcika wyników badania zarządzania szpitalami powiatowymi przekształconymi w spółki prawa handlowego. Wojciech Kaszyński, Prezes Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach namawiał starostów do co najmniej w skali regionalnej integrowania zakupów dla swoich szpitali: wyposażenia, środków medycznych, czy energii elektrycznej. Warto dodać informację o postulacie, który pojawił się po przedstawieniu przez wojewodę mazowieckiego Jacka Kozłowskiego funkcjonowania systemu ratownictwa medycznego na Mazowszu. - Powróćmy do państwowej służby ratowniczej, bo działanie obecnego systemu jest nieskutecze i nieefektywne - apelowali zarówno starostostwie, jak i wojewoda mazowiecki.
Ustawa o wspieraniu rodzinny
"To nam finansowo podcina nogi"i "takiego bubla pod płaszczykiem słusznego celu dawno nie było", to najczęściej padające komentarze - zresztą nie tylko starostów mazowieckich, ale całego środowiska i samorządowego. Jedyną pozytywną wiadomością, w tym potoku totalnej krytyki, jest informacja przekazana przez zastępcę dyrektora Mazowieckiego Centrum Polityki Społecznej Barbarę Kocharską. Dowiedzieliśmy się, iż źródłem pokrycia kosztów zatrudnienia osób do organizacji tzw. pieczy zastępczej może być uruchomienie regionalnego projektu systemowego w ramach PO KL, który co najmniej do 2014 r. umożliwi finansowanie tych etatów z EFS.
Pieniądze na drogi
Beata Leszczyńska, zastępca dyrektora departamentu dróg i autostrad Ministerstwa Infrastruktury przekazała starostom informację o rozdysponowaniu rezerwy subwencji ogólnej. Podkreśliła, że kryteria oceny wniosków o wykorzystanie rezerwy zmienią się zgodnie z przekazanym we wrześniu stanowiskiem ZPP. Przy czym znajdzie się tam nowy zapis, informujący, iż dofinansowanie możliwe będzie tylko wtedy, gdy beneficjent wykaże udział funduszy własnych, ale niepochodzących z budżetu państwa. Chodzi o uniemożliwienie łączenia finansowania inwestycji drogowych jednocześnie z rezerwy subwencji i z Narodowego Programu Budowy Dróg Lokalnych. Dyrektor zaapelowała do starostów, aby wypracowali w swoim środowisku propozycje priorytetowych zadań (rodzajów ciągów komunikacyjnych).
Mazowsze tzw. regionem przejściowym
Zmiany, zmiany... Tak można skwitować wystąpienie marszałka Województwa Mazowieckiego Adama Struzika o tym w jaki sposób region zostanie objęty unijną polityką spójności w okresie budżetowym 2013-2020. Po pierwsze, udało się przekonać administrację Komisji Europejskiej do nadania Mazowszu statusu tzw. regionu przejściowego, jedynego takiego w Polsce (na 40 w UE 40). - 38 mld euro). Reszta polskich województw kwalifikuje się jako tzw. regiony mniej rozwinięte. Określenia te maja znaczenie przy podziale funduszy. Dla Mazowsza oznacza to, że będzie miało do dyspozycji co najmniej 75 proc. obecnej alokacji funduszy strukturalnych plus udział w rozdzielanym centralnie krajowo Funduszu Spójności. I to koniec dobrzych wiadomości dla samorządu. Bowiem z określenia priorytetów najbliższego okresu programowania UE widać wyraźnie, że skończyła się era inwestowania w budowę podstawowej infrastruktury technicznej i społecznej, których nasz kraj wciąż tak potrzebuje. Co najmniej 40 proc. KE chce, by nakłady koncentrowały się przede wszystkim na efektywności energetycznej, konkurencyjności małych i średnich przedsiębiorstw oraz innowacjach. Widać to w narzuconych wysokościach koncentracji na tych aspektach w poszczególnych funduszach. Z EFRR 20 proc. (w pozostałych regionach połowa) ma być skierowane na efektywność energetyczną, a 60 proc. na konkurencyjność. Zatem z najważniejszego funduszu z punktu widzenia lokalnych inwestycji infrastrukturalnych pozostaje na nie tylko 20 proc. Z EFS 20 proc. ma pójść na walkę z ubóstwem, a 70 proc. na wsparcie zatrudnienia (choć nikt nie wie co to precyzyjnie oznacza) oraz edukacji, a także administracji.