Szpitale zaczynają pękać w szwach a NFZ zmienia zasady finansowania hospitalizacji związanych z leczeniem Covid-19.
Dotychczas hospitalizacja pacjenta związana z leczeniem Covid-19 była wyceniana na 530 zł za osobodzień. Na środki mogły liczyć podmioty z II i IV poziomu zabezpieczenia. Zarządzeniem nr 166/2020/DZOZ z 28 października Prezes NFZ zmienił zasady. Pacjentów podzielono na trzy grupy, w zależności od skali CRB-65. Skala CRB 65 to medyczna skala punktowa. Nazwa skali jest akronimem od poszczególnych elementów podlegających ocenie: zaburzeń świadomości (Confusion), częstości oddechów (Respiratory rate) równej lub większej 30/minutę, ciśnienie tętnicze krwi (Blood pressure) równego lub niższego od 90/60 mmHg oraz wieku chorego powyżej 65 lat. Spełnienie trzech z czterech warunków pozwala zakwalifikować pacjenta do grupy wycenianej nadal na 530 zł. Przy spełnieniu tylko dwóch warunków będzie to 330 zł, a mniej niż dwóch 180 zł. W uwagach w załączniku do Zarządzania wskazano na konieczność codziennego wpisywania wartości w skali CRB 65 do dokumentacji medycznej pacjenta.
Jednocześnie podniesiono stawki na izolatoria – do 220 zł za pobyt w izolatorium typu I i do 180 zł za pobyt w izolatorium typu II. Jednocześnie jednak zmniejszono o 5 zł stawkę za gotowość do objęcia opieką w izolatorium.
Jak wskazano w uzasadnieniu Zarządzenia celem wprowadzonych zmian jest zapewnienie odpowiedniego finansowania świadczeń udzielanych osobom zakażonych wirusem SARS-CoV-2, w zależności od ich stanu klinicznego oraz wzmocnienia roli izolatoriów w systemie opieki zdrowotnej dedykowanej tym osobom. O ile wzmocnienie roli izolatoriów wydaje się zrozumiałe o tyle obniżenie finansowania pacjenta posiadającego jeden punkt w skali CRB 65 w szpitalu do poziomu izolatorium typu II rodzi wątpliwości, zwłaszcza jeżeli odniesiemy to to standardu opieki medycznej w izolatorium, który jest mówiąc oględnie ograniczony. W izolatorium nawet wizyta pielęgniarska czy porada lekarska mogą odbywać się bez fizycznego kontaktu z izolowanym.