Nie milkną głosy środowiska samorządowego na temat sytuacji ekonomicznej polskich samorządów. Tym razem stanowisko w tej sprawie zajął Konwent Burmistrzów Województwa Kujawsko-Pomorskiego. W treści przyjętego dokumentu czytamy:

"W związku z pierwszą w historii polskiego samorządu terytorialnego rezygnacją Burmistrza Nieszawy ze sprawowania funkcji z powodu braku wystarczających środków budżetowych na realizację obligatoryjnych zadań własnych wynikających, zwłaszcza z Karty Nauczyciela i nowych zadań z pomocy społecznej, Konwent z całą mocą potwierdza słuszność motywów tej bezprecedensowej decyzji. Trwający od wielu lat proces nakładania przez władze państwowe obligatoryjnych zadań własnych bez jednoczesnego zapewnienia wystarczających środków na ich realizację grozi nasileniem się zjawisk ekonomicznej zapaści kolejnych gmin, zwłaszcza tych, które posiadają małe dochody własne. Decyzja Burmistrza Nieszawy to gest rozpaczy, a zarazem protest przeciwko tego rodzaju praktykom.

Dzisiejsza Polska to nie tylko miasta i gminy o dużych i ciągle rosnących dochodach – często z powodów niezależnych od przedsiębiorczości władz lokalnych – to także takie małe i biedne gminy, takie jak Nieszawa, które w imię praw zapisanych w Europejskiej Karcie Samorządu Terytorialnego i Konstytucji RP oraz zasad solidaryzmu społecznego mają prawo oczekiwać, że nie zostaną pozostawione przez Państwo same sobie. Samorządność bowiem, to łańcuch złożony ze wszystkich jednostek. A o sile każdego łańcucha stanowi przecież siła jego najsłabszych ogniw. W Polsce gwarancje nie tylko prawne, ale i ekonomiczne do egzystencji i rozwoju musi mieć najbogatsza gmina Kleszczew, ale także takie małe i biedne gminy jak Nieszawa.

W celu przeciwdziałania procesowi pauperyzacji samorządów Konwent Burmistrzów wskazuje w pierwszym rzędzie:

• na konieczność daleko idącej modyfikacji Karty Nauczyciela, zwiększającej uprawnienia organu prowadzącego jako pracodawcy lub na przejęcie finansowania wszystkich uprawnień z niej wynikających przez Rząd RP. W takim wypadku subwencja oświatowa winna pokrywać wydatki związane z utrzymaniem bazy oświaty. Wnosimy też o objęcie subwencją oświatową od 2012 roku wszystkich dzieci pobierających naukę w przedszkolach, w pierwszej kolejności 5 i 6-latków,
• na zmianę szeregu przepisów prawnych wprowadzających m.in.: kategoryzację gmin, aby nie obciążać jednakowo zadaniami duże i silne ekonomicznie organizmy samorządowe, jak i te małe, i bardzo biedne,
• stworzenie skutecznych mechanizmów prawnych gwarantujących, że za zwiększonymi zadaniami, bądź utratą dochodów własnych z powodu decyzji władz państwowych – tak jak to się dzieje z dochodami z PIT – szły odpowiednie środki finansowe z budżetu państwa,
• stworzenie sytemu szybkiej pomocy finansowej z budżetu państwa dla tych samorządów, które z powodów od siebie niezależnych utraciły część dochodów własnych.

Obecnie pomoc udzielania jest nie natychmiast, ale dopiero po dwóch latach, poprzez odpowiednio skorygowaną subwencję wyrównawczą.

Treść stanowiska dostępna jest w załączniku