Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Minister Boni: polityka spójności musi być sprzężona z konkurencyjnością

Minister Boni: polityka spójności musi być sprzężona z konkurencyjnością fotolia.pl

Szef MAC był jednym z dyskutantów sesji plenarnej „Spójność i Konkurencyjność w Europie Środkowo-Wschodniej. Odważne wybory i przywództwo czy stracona szansa?" podczas XXII Forum Ekonomicznego w Krynicy.

Michał Boni mówił, że rozwój polityki spójności, czyli dotacji Unii Europejskiej dla jej biedniejszych regionów w celu wyrównywania warunków ekonomicznych i społecznych, jest dobry i konieczny. Polityka spójności rzeczywiście zmniejsza bowiem dysproporcje miedzy regionami.

- Realne przyczyny zróżnicowania biorą się z tego, że mamy wielkie metropolie, które przyspieszają, i tereny peryferyjne, które nie nadążaja. Jednak polityka spójności musi być sprzężona z polityką konkurencyjności, z uruchomianiem potencjałów rozwojowych regionu i kraju – mówił szef MAC.

Minister przypomniał o trzech ważnych światowych procesach, które Polska i Europa Środkowo-Wschodnia muszą wziąć pod uwagę myśląc o przyszłym rozwoju:

  1. szybki rozwój i wzrost konkurencyjności gospodarek Chin i Indii,
  2. kryzys strefy Euro,
  3. rosnące podziały w Europie w związku z tym kryzysem

W tym kontekście niezwykle ważne jest koncentrowanie się na łączeniu konkurencyjności ze spójnością: - Budowa dróg, infrastruktury, sieci szerokopasmowych to bardzo ważne, ale równocześnie trzeba inwestować w ludzi, bo w ten sposób wspieramy konkurencyjność. Szansą dla Polski jest to, że nasze młode generacje są ambitne, mają aspiracje. W odróżnieniu od rówieśników z zachodniej części kontynentu mają też szanse na to, że będzie im się żyło lepiej niż rodzicom. Dlatego nie możemy pozwolić sobie na to, żeby nie wykorzystać unijnych funduszy także do rozwoju kapitału ludzkiego.

Michał Boni powiedział, że w Polsce skłaniamy się ku decyzji, aby zdecydowaną większość środków, które otrzymamy od UE, przeznaczyć na wzrost konkurencyjności, okolo 1/3 na rozwój potencjału obszarów peryferyjnych, a 1 proc. na wzmocnienie sprawności administracji. Chodzi też o to, by w przyszłym okresie programowania poprawić efektywność wydawania unijnych pieniędzy. Tu podstawą muszą być dobrze przygotowane projekty. – Zanim będziemy przygotowywać projekty w dziedzinie cyfryzacji, musimy ustalić, jakie cele chcemy osiągnąć – powiedział Boni – i pamiętać, że te projekty są dla kogoś, dla jakiejś grupy docelowej.

Źródło: MAC

Pt., 7 Wrz. 2012 0 Komentarzy Dodane przez: Rafał Rudka