Masz stałą pracę, więc nie zawracasz sobie głowy zaglądaniem do własnego CV. A co dopiero dbaniem o to, by było aktualne. To błąd. Nigdy nie wiadomo, kiedy może być potrzebne.
Czasy, kiedy pracowało się w jednej firmie całe życie minęły bezpowrotnie. Świat jest dziś mniej stabilny, a i my jesteśmy bardziej otwarci na zmiany. Układamy karierę zawodową tak, by zdobywać nowe kompetencje i kolejne szczyty. Mimo to, kiedy już znajdziemy właściwą posadę, zapominamy o uaktualnianiu CV. A przecież nigdy nie wiadomo, kiedy trafi się ciekawsza oferta. Warto regularnie zaglądać do swojego życiorysu i listu motywacyjnego, by trochę je odkurzać. Oto pięć sytuacji, kiedy jest to niezbędne.
Kiedy zaczynasz nową pracę
Szczególnie, jeśli jest się nowicjuszem na rynku pracy. Po co, skoro już mamy posadę? Bo najlepsze CV to te, które wypunktowuje konkretne, policzalne osiągnięcia. Osoba bez dużego doświadczenia zawodowego wypełnia CV i list motywacyjny zlepkiem wymagań z ogłoszeń o pracę. Teraz można już je z nich wyczyścić. A w zamian pochwalić się świeżo zdobytą pracą. Nie zaszkodzi podać, co sprawiło, że pomyślnie przeszliśmy proces rekrutacyjny.
Kiedy dostajesz awans
Życiorys zawsze powinien zawierać aktualną informację o stanowisku, na jakim się pracuje. Tym bardziej, jeśli podajemy dane o sobie także w Internecie, na kilku różnych portalach społecznościowych.
- Różne dane w różnych miejscach wyglądają niepoważnie i podważają naszą wiarygodność, zarówno w oczach naszych partnerów biznesowych, jak i rekruterów, którzy coraz częściej poszukują pracowników poprzez serwisy społecznościowe – mówi Bartosz Struzik, ekspert międzynarodowego serwisu z ofertami pracy MonsterPolska.pl
Nie trzeba się ograniczać tylko do edytowania nazwy stanowiska. Można napisać, z czego wynikał awans (np. za wielkie zaangażowanie w kierowaniu nowym projektem).
Kiedy skończysz ważny projekt
Po zamknięciu skomplikowanej transakcji, wprowadzeniu na rynek marki, zakończeniu kampanii marketingowej – znaczących punktów w karierze zawodowej jest wiele. Warto pamiętać, by znalazły się w CV. Trzeba tu być konkretnym, np. „wdrożenie nowego systemu księgowego, który pozwolił firmie oszczędzić 200 tys. złotych rocznych kosztów operacyjnych”. Im więcej szczegółów tym lepiej, dlatego piszemy m.in. ile osób pracowało przy projekcie i, jaką rolę w nim pełniliśmy.
Kiedy zostałeś zredukowany
To całkiem inny przypadek niż bycie zwolnionym. Najczęściej nie ma to nic wspólnego z tym, jakim jest się pracownikiem. Redukcje etatów są wynikiem tego, w jakiej kondycji jest firma. Nie warto więc urywać faktu, że zostało się bezrobotnym. Lepiej napisać w liście motywacyjnym, dlaczego straciło się posadę (np. zwolniony w efekcie redukcji zatrudnienia o 20 proc.).
Kiedy zdobędziesz nowe kompetencje
Akredytacja, certyfikat czy nowa umiejętność (np. nauka kolejnego języka obcego, prawo jazdy) wzmacniają życiorys.
- Kompetencje budują pozycję na rynku pracy a te, które są specyficzne dla danej branży mogą posłużyć jako słowa klucze dla programów, które skanują CV pod tym kątem – dodaje ekspert MonsterPolska.pl
By mieć pewność, że utrzymujemy swoje CV w porządku, warto do niego zaglądać np. raz na kwartał. Przy okazji wpisywania nowych informacji wyrzucamy te, które są nieaktualne bądź niepotrzebne.