Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Najbardziej zanieczyszczone miejsca na Ziemi

Najbardziej zanieczyszczone miejsca na Ziemi fotolia.pl

Praktycznie w każdym zakątku naszej planety są miejsca brudne, zanieczyszczone i skażone. W niektórych miejscach przewidywana długość życia osiąga wskaźniki średniowieczne, a deformacje noworodków są normą. Z pewnością wolelibyśmy aby takich miejsc nie było, jednak tak naprawdę w większości przypadków to właśnie ludzie przyczynili się do stworzenia tych miejsc.

Poniżej prezentujemy te najbardziej zanieczyszczone:

  • Kabwe (Zambia) „Czarna perła” Afryki
    Bogate złoża ołowiu i kadmu przyczyniły się do wielkiego zanieczyszczenia powietrza w tej afrykańskiej miejscowości w Zambii. W wyniku działania fabryk przetwarzających surowce, skażenie powietrza aż czterokrotnie przewyższa dopuszczalne normy. W rezultacie miejsce to stało się niezdatne do życia. Problemy ze zdrowiem ma około 250 tysięcy mieszkańców.
  • Sumgait (Azerbejdżan)
    To byłe centrum przemysłowe Związku Radzieckiego, w którym zapadalność na raka jest 22 proc. wyższa od średniej krajowej. Przed upadkiem ZSRR Sumgait był jednym z największych radzieckich ośrodków przemysłu chemicznego. Szacuje się, że gdy wszystkie zakłady przetwórstwa w Sumgait pracowały na pełnych obrotach, do atmosfery przedostawało się od 70 tys. do 120 tys. ton odpadów rocznie.
  • Haina (Dominikana)
    Haina, to miasto na jednej z dziewiczych Wysp Karaibskich. I mimo tego, że Karaiby to raj dla turystów to Haina jest zdecydowanie anty-turystycznym miejscem. Działająca tu niegdyś fabryka akumulatorów przyczyniła się do zachorowania ponad 85 tysięcy ludzi.
  • La Oroya (Peru)
    W tej miejscowości znajdują się fabryki oraz kopalnie, w których wydobywa się ołów, miedź i cynk. Dwutlenek siarki na okrągło  przedostaje się tu do atmosfery. To hutnicze miasto zamieszkuje około 35 tysięcy osób, z czego prawie wszyscy są chorzy. Wszystkiemu winne jest bardzo wysokie stężenie ołowiu.
  • Sukinda (Indie)
    Znajduje się tam 97 proc. indyjskich złóż chromitu (używanych do produkcji chromu, metalu przemysłowego o różnorodnych zastosowaniach) oraz jedna z największych na świecie kopalń odkrywkowych rudy tego pierwiastka. W okolicy 70 proc. wód powierzchniowych i 60 proc. wody pitnej zawiera tzw. chrom sześciowartościowy, istotny czynnik wywołujący raka w dawkach przekraczających podwójnie standardy indyjskie i międzynarodowe.
  • Norylsk (Krasnojarsk, Rosja)
    W Norylsku około 134 tys. ludzi żyje w klimacie systematycznie zatruwanym przez metale ciężkie. To zagłębie produkcji niklu. Z powodu emisji szkodliwych substancji, jakie wydostają się z fabryk zbudowanych wokół miasta tamtejsi mieszkańcy żyją przeciętnie 10 lat krócej niż inni obywatele Rosji.
  • Tianying (Chiny)
    Jest to słynne centrum hutnictwa ołowiu, znane również z największego zanieczyszczenia powietrza w Chinach. Wydobycie i obróbka ołowiu (ok. 50% produkcji krajowej) sprawiają, iż stężenie tego metalu w powietrzu i ziemi jest odpowiednio 8,5 i 10 razy większe niż dopuszczalna norma krajowa.
  • Dzierżyńsk (Rosja)
    Jest to dawny ośrodek produkcji broni chemicznej w Związku Radzieckim, w którym znajduje się rafineria wytwarzająca benzynę ołowiową, gdzie w latach 1930-1998 nieodpowiednio zutylizowano około 300 tys. ton odpadów chemicznych. Do wód gruntowych przedostaje się około 190 zidentyfikowanych substancji chemicznych. Nowojorski Instytut Blacksmith uznał miasto w 2006 roku za drugie, zaraz po Czarnobylu, najbardziej zanieczyszczone miejsce na Ziemi.
  • Linfen (Chiny)
    Jest to trzymilionowe miasto w Chinach, uznane przez magazyn Times za najbardziej zanieczyszczone miasto świata. W Linfen znajduje się centrum chińskiego przemysłu węglowego. Poprzez zanieczyszczenie powietrza codziennie duszą się i krztuszą miliony mieszkańców. Skażenie jest tu tak wysokie, że aż utrudnia widoczność.
  • Czarnobyl (Ukraina)
    Czarnobyl to miejsce największej katastrofy w historii energetyki jądrowej. Jej efekty odczuwa 5,5 miliona osób, nie tylko na Ukrainie, ale także na Białorusi i w Rosji. Największym problemem jest zanieczyszczenie odpadami i pyłami promieniotwórczymi. Efektem tego jest głównie rak tarczycy u dzieci. Od 2002 roku wykryto na Ukrainie ponad 4 tysiące przypadków tej choroby. Większość z nich jest związana z podwyższoną ilością radioaktywnego jodu w mleku.

Źródło: power-bass.pl oraz wikinews.org

Pt., 26 Prn. 2012 0 Komentarzy Dodane przez: Dawid Kulpa