Każda zmiana na mapie administracyjnej kraju spowoduje chaos instytucjonalny, będzie się wiązać z ogromnymi kosztami finansowymi oraz społecznymi.
Tak wynika ze stanowiska Konwentu Przewodniczących Sejmików Województw RP w sprawie istniejącego podziału administracyjnego Polski podjętego w Łodzi 11 lutego br.
Konwent jest zaniepokojony pojawiającymi się doniesieniami medialnymi oraz wypowiedziami niektórych polityków o potrzebie zmian na mapie administracyjnej Polski. W swoim stanowisku wyjaśnia, że ustanowienie szesnastu województw było z trudem wypracowanym kompromisem między aspiracjami i interesami społecznymi a głównym celem, jaki przyświecał twórcom reformy, by nowe regiony były dużymi i spójnymi organizmami terytorialnymi, zdolnymi do efektywnego prowadzenia polityki regionalnej, stwarzania strategicznych warunków do rozwoju gospodarczego oraz rozwiązywania we współpracy z rządem swoich strukturalnych problemów.
W ocenie Konwentu istniejące województwa znakomicie spełniają swoją rolę, o czym świadczy dynamiczny rozwój gospodarczy poszczególnych regionów, efektywne wdrażanie przez nie środków z Unii Europejskiej oraz odtworzenie zniszczonej po II wojnie światowej tożsamości regionalnej.
Konwent Przewodniczących Sejmików RP stoi zatem na stanowisku nieingerencji w podział administracyjny kraju i sprzeciwia się powoływaniu nowych województw.
- Każda zmiana na mapie administracyjnej kraju spowoduje chaos instytucjonalny, będzie się wiązać z ogromnymi kosztami finansowymi oraz społecznymi. Wprowadzenie zmian w podziale administracyjnym Polski na województwa w perspektywie do 2020 r. uniemożliwi racjonalne i pełne wykorzystanie europejskich funduszy regionalnych, przeznaczonych przez UE dla Polski na lata 2014 – 2020. Zmiana podziału administracyjnego spowoduje konieczność renegocjacji Umowy Partnerstwa z Komisją Europejską oraz ponownego procedowania wszystkich RPO. Efektem będzie spowolnienie rozwoju gospodarczego oraz tempa poprawy poziomu życia mieszkańców Polski – czytamy w stanowisku.
Dlatego przewodniczący Sejmików apelują do rządu i parlamentu o niepodejmowanie działań mających na celu zmianę podziału administracyjnego kraju. Jak tłumaczą, konieczne jest dalsze wsparcie samorządów w celu rozwoju regionów wewnętrznie spójnych i konkurencyjnych, zdolnych do współpracy z innymi regionami w UE. Ewentualne plany zmian administracyjnych nie mają także mandatu społecznego, godzą w podstawowe założenia reformy samorządowej z 1998 roku, mającej na celu stworzenie dużych i liczących się w Europie regionów a także podważają zaufanie mieszkańców do instytucji samorządu terytorialnego.