Sekretarz gminy czy powiatu nie ma ani prawa tworzenia partii politycznych ani przynależności do nich. Może jednak mieć poglądy i sympatie polityczne.
W każdym urzędzie gminy, starostwie powiatowym i urzędzie marszałkowskim obowiązkowo tworzone jest stanowisko sekretarza. Taki wymóg wynika z art. 5 ust. 1 ustawy z 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych.
Sekretarz podlega bezpośrednio kierownikowi urzędu, który może go upoważnić do wykonywania w jego imieniu zadań, w szczególności z zakresu zapewnienia właściwej organizacji pracy urzędu oraz realizowania polityki zarządzania zasobami ludzkimi.
To jaką pozycję zajmuje sekretarz w danym urzędzie zależy już od decyzji wójta, starosty, marszałka i może być w poszczególnych jednostkach odmienna - od bardzo silnej zajmującej pierwsze miejsce po szefie urzędu, po bardzo słabą posiadającą znikome kompetencje.
Za każdym jednak razem osoba zatrudniona na tym stanowisku musi spełniać odpowiednio wysokie wymagania, także w zakresie stażu pracy. Sekretarzowi przepisy ustawy o pracownikach samorządowych (art. 5 ust. 5) odmawiają ponadto prawa do tworzenia partii politycznych ani przynależności do nich. Przy czym, jak wyjaśnił Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w wyroku z 6 września 2011 r., sygn. akt III SA/Wr 294/11, przepis art. 5 ust. 5 ustawy z 2008 r. o pracownikach samorządowych nie nakazuje wszak sekretarzowi jakiejkolwiek jednostki samorządu terytorialnego całkowitej „apolityczności”, w rozumieniu wyzbycia się wszelkich poglądów i sympatii politycznych oraz ich ewentualnego wyrażania na zewnątrz. Zakazuje wyłącznie „tworzenia partii politycznych” i „przynależności do nich”.
Ustawowego zakazu przynależności do partii i do tworzenia partii nałożonego na sekretarza nie można interpretować rozszerzająco. Ograniczałoby to konstytucyjne prawa o wolności obywatelskie. WSA uznał, że za niedopuszczalną należy uznać taką interpretację art. 5 ust. 5 tej ustawy, która rozszerza ten zakaz także na kandydowanie w wyborach samorządowych z list partii politycznej oraz przynależność do klubu tej partii w organie stanowiącym jednostki samorządu terytorialnego.
Także z wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z 11 października 2013 r., sygn. akt VI Pa 39/13 oraz wyroku Sądu Najwyższego 7 lutego 2013 r., sygn. III PK 25/12 wynika, że art. 5 ust. 5 ustawy o pracownikach samorządowych zakazuje jedynie zakładania i członkostwa w partii politycznej, co nie może być rozumiane jako wymóg apolityczności. Kandydowanie w wyborach samorządowych z listy komitetu wyborczego przez sekretarza jako osoba bezpartyjna nie łamie tego zakazu. Ważne jest natomiast to, czy sekretarz budzi zaufanie szefa urzędu. Brak zaufania, może zaś być przyczyną do rozwiązania stosunku pracy. Może do tego dojść np. wtedy kiedy sekretarz za bardzo angażuje się w działalność polityczną w godzinach pracy, zaniedbując obowiązki służbowe, o czym orzekał Sąd Okręgowy w Szczecinie we wspomnianym wyroku z 11 października 2013 r.