Europejski Bank Centralny (EBC) intensywnie pracuje nad wprowadzeniem cyfrowego euro, które ma uzupełnić tradycyjną walutę i dostosować europejski system finansowy do realiów ery cyfrowej. Nowa forma pieniądza może wzmocnić pozycję euro na globalnym rynku oraz zwiększyć bezpieczeństwo i elastyczność transakcji. Eksperci podkreślają, że to rozwiązanie może poprawić konkurencyjność europejskiej gospodarki, choć budzi również obawy dotyczące stabilności finansowej i ochrony prywatności.
Nowa era dla europejskiej waluty
Euro to jeden z najważniejszych symboli integracji europejskiej, funkcjonujący jako wspólna waluta od 1999 roku. Obecnie obowiązuje w 20 państwach Unii Europejskiej i stanowi drugą najczęściej używaną walutę na świecie, z 20-procentowym udziałem w globalnych rezerwach walutowych.
Cyfrowe euro ma być nowoczesną formą pieniądza emitowaną przez EBC, dostępną i akceptowaną we wszystkich krajach strefy euro. Nie zastąpi gotówki, lecz będzie jej cyfrowym uzupełnieniem, umożliwiając szybkie i bezpieczne transakcje. Według prof. Artura Nowaka-Fara ze Szkoły Głównej Handlowej, cyfrowe euro mogłoby przyciągnąć inwestorów i umocnić międzynarodową pozycję europejskiej waluty.
Wyzwania i korzyści płynące z cyfrowej waluty
Prezeska EBC Christine Lagarde podkreśla, że cyfrowe euro jest niezbędne do zapewnienia Europie solidnej infrastruktury płatniczej i niezależnego systemu transakcji transgranicznych. Obecnie w 13 z 20 państw strefy euro płatności kartą są obsługiwane przez międzynarodowe systemy, co oznacza zależność od zewnętrznych podmiotów. Nowa waluta mogłaby usprawnić transakcje transgraniczne, eliminując koszty przewalutowań i pośredników finansowych.
Z perspektywy Europejskiego Banku Centralnego cyfrowe euro mogłoby również stanowić źródło dochodu z emisji waluty, tzw. seniorażu. Środki te mogłyby zostać wykorzystane na stabilizację systemu finansowego w strefie euro. Kluczowym wyzwaniem pozostaje jednak utrzymanie parytetu 1:1 między cyfrowym a tradycyjnym euro oraz zagwarantowanie prywatności użytkowników.
Obawy związane z cyfrowym euro
Pomimo wielu potencjalnych korzyści cyfrowa waluta budzi również kontrowersje. Jednym z głównych problemów jest możliwość śledzenia transakcji przez władze publiczne, co może budzić obawy o ochronę prywatności obywateli. Wprowadzenie cyfrowego euro wymaga zatem opracowania rozwiązań zapewniających anonimowość transakcji.
Kolejną kwestią jest stabilność finansowa. Eksperci zwracają uwagę, że niekontrolowane spekulacje mogą prowadzić do wahań wartości cyfrowego euro, co mogłoby zagrozić całemu systemowi walutowemu. Jak podkreśla prof. Nowak-Far, kluczowe jest zapewnienie, że cyfrowe euro nie będzie odbiegać swoją wartością od gotówkowej wersji waluty.
Światowe trendy w cyfryzacji walut
Nie tylko Unia Europejska pracuje nad własną walutą cyfrową. W Chinach już funkcjonuje cyfrowy juan (e-CNY), który pozwala tamtejszym władzom na większą kontrolę nad obiegiem pieniądza. W Stanach Zjednoczonych podejście do cyfrowego dolara ewoluuje wraz ze zmianą administracji – były prezydent Donald Trump wyraźnie sprzeciwiał się wprowadzeniu takiego rozwiązania.
Unia Europejska stoi przed trudnym zadaniem znalezienia równowagi między innowacyjnością a bezpieczeństwem. EBC zapowiedział, że decyzja o kolejnej fazie projektu zapadnie pod koniec 2025 roku. Do tego czasu trwać będą debaty dotyczące wpływu cyfrowego euro na stabilność finansową oraz ochronę prywatności użytkowników.
Możliwa przyszłość cyfrowego euro
Wprowadzenie cyfrowego euro to krok w stronę nowoczesnej gospodarki opartej na bezpiecznych i szybkich płatnościach elektronicznych. Kluczowe pozostaje jednak rozwiązanie kwestii technologicznych i prawnych, które pozwolą na jego bezpieczne funkcjonowanie. Eksperci przewidują, że miną jeszcze co najmniej dwa lata, zanim cyfrowe euro stanie się rzeczywistością.
Źródło: Newseria