Środki unijne z funduszy strukturalnych umożliwiły cyfrową transformację Polski, zmniejszyły także dystans dzielący nas od liderów, a w przypadku niektórych wskaźników – jak np. zasięgu najnowocześniejszych sieci telekomunikacyjnych – pozwoliły wyprzedzić średnią unijną. Wśród utrzymujących się wyzwań warto przede wszystkim wymienić poziom kompetencji cyfrowych, w którym to obszarze nie dość, że Polska utrzymuje się na końcu unijnej stawki, to jeszcze nie redukujemy dystansu dzielącego nas od krajów skandynawskich, najbardziej rozwiniętych pod tym względem.
Jak czytamy w raporcie Polskiego Instytutu Ekonomicznego - 264,7 mld EUR to wartość funduszy strukturalnych, które trafiły do Polski w latach 2007-2020 i są przewidziane w ramach bieżącej perspektywy finansowej (2021-2027) oraz środków z Krajowego Planu Odbudowy. Spośród nich ok. 12,2 mld EUR jest przeznaczone bezpośrednio na cyfryzację: 2,8 mld EUR w latach 2007-2013, 2,3 mld EUR w latach 2014-2020, 2,3 mld EUR w latach 2021-20271 oraz 4,9 mld EUR ze środków KPO (Komponent Transformacja Cyfrowa). Stanowi to ok. 4,6 proc. wszystkich tych środków. Z tej sumy największa część została rozdysponowana na budowę sieci szerokopasmowych (ok. 5,7 mld EUR, ok. 24,5 mld PLN), a nieco mniejsze części na rozwój kompetencji i społeczeństwa informacyjnego (ok. 3,7 mld EUR, ok. 15,8 mld PLN) i rozwój e-usług publicznych (ok. 2,8 mld EUR, ok. 12 mld PLN). Kwoty te nie obejmują środków na cyfryzację przedsiębiorstw znajdujących się chociażby w programach POIR czy FENG. Z 12,5 mld EUR przeznaczonych na cyfryzację w KPO tylko ok. 4,9 mld EUR bezpośrednio związanych jest z transformacją cyfrową. Łączne wydatki z KPO związane z cyfryzacją wynoszą ok. 12,5 mld EUR.
Kwoty te, choć na pierwszy rzut oka wydają się znaczące, w przeliczeniu na jednego mieszkańca Polski dają wartość raptem ok. 265,8 EUR. Oznacza to, że ze środków unijnych otrzymaliśmy od 2007 r. i otrzymujemy w ramach bieżącej perspektywy finansowej i KPO na cele cyfrowe ok. 12,7 EUR rocznie na każdego mieszkańca. Biorąc pod uwagę, że są to środki obejmujące budowę sieci, podnoszenie kompetencji i zapewnienie cyfrowych usług, kwota ta nie robi już takiego wrażenia.
Eksperci PIE przypominają, że obecnie w MFiPR trwają prace mające na celu podsumowanie wniosków wyciągniętych z ewaluacji programów operacyjnych realizowanych w perspektywie finansowej 2013- 2020 oraz przygotowanie gruntu pod kolejną perspektywę. Wśród wyzwań wskazywanych przez ewaluatorów znajdują się m.in.: rozproszenie środków i projektów (co utrudnia monitorowanie ich skutków), dublowanie się i niska funkcjonalność tworzonych usług (częste braki w UX) czy konieczność włączenia sieci bezprzewodowych do grupy dofinansowywanych przedsięwzięć. Projektując programy będące podstawą rozdysponowania środków w kolejnych okresach warto też mieć na uwadze konieczność zapewnienia większej elastyczności – tak, aby móc reagować na szybko zmieniającą się rzeczywistość technologiczną.
Źródło: PIE