Ułatwienia w prowadzeniu działalności gospodarczej na terenach wiejskich - tak, ale nie kosztem dochodów jednostek samorządu terytorialnego. Tak można skwitować uwagi organizacji samorządowych do rządowego projektu ustawy o spółdzielniach rolników. Sprawa nie jest nowa, pisaliśmy już o niej wcześniej TUTAJ.
Dlatego można by właściwie napisać: ponowne uwagi. Projekt ustawy był już bowiem konsultowany ze stroną samorządową. Odbyło się to w ubiegłym roku w trybie opiniowania przez Komisję Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego. Nieoszacowanie przez rząd skutków negatywnego wpływu proponowanych zwolnień podatkowych dla rolniczych spółdzielni na dochody samorządów był wówczas powodem negatywnej opinii związków samorządowych. Jednak mimo takiego stanowiska w niezmienionej formie (z niewielkimi modyfikacjami) resort rolnictwa przekazał projekt do Sejmu, uzasadniając braki w projekcie niemożliwością dokonania szacunków.
Samorządy pozytywnie o idei, negatywnie o nieoszacowaniu skutków
Opinie Związku Gmin Wiejskich RP i Związku Powiatów Polskich nie są jedynymi krytycznymi wobec rządowej propozycji. Sąd Najwyższy w interesującym stanowisku również zwrócił uwagę na aspekt negatywnego oddziaływania na dochody JST: (...) uwzględnienia i stosownego wyważenia racji wymaga sytuacja gmin z obszarami wiejskimi, na finanse których oddziaływać będzie projektowana regulacja, pozbawiając je, znaczącej nierzadko, części dochodu. (...). Uzasadnienie projektu pomija tę ważką kwestię i nie zawiera żadnych wyliczeń w tym zakresie.
Lekcja legislacji
Sąd Najwyższy w swojej opinii zwrócił przede wszystkim uwagę, iż ustawy regulujące szczegóły stosowania w danym sektorze wybranej formy prowadzenia zbiorowej działalności (spółdzielczość), wykorzystywanej w różnych sektorach (mieszkalnictwo, pożyczki i kredyty, aktywizacja społeczna, rolnictwo), nie powinny zmieniać przepisów ustawy ogólnej, regulującej tę formę prowadzenia działalności. Nie powinny również uprzywilejowywać jeden z sektorów spółdzielczości względem pozostałych oraz nie powinny uprzywilejowywać jedną formę prowadzenia działalności gospodarczej (spółdzielczość) względem innych form. Podsumowując, zdaniem Sądu Najwyższego zaproponowane przepisy naruszają konstytucyjną zasadę równości.
Organizacje rolnicze za
Na posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa i rozwoju wsi 24 maja przedstawiciele organizacji spółdzielczych oraz rolniczych podkreślali, iż wreszcie doczekali się próby regulacji tej szczególnej formy prowadzenia działalności gospodarczej, jaką jest rolnicza spółdzielczość. Chwalili również i to, że dokonano tej próby w jednej ustawie. Poza tym przedstawiciele rolników (podobnie jak wiceprzewodniczący komisji, poseł Jan Ardanowski) z zadowoleniem przyjęli propozycję uprzywilejowanej pozycji spółdzielczości rolniczej wobec spółdzielczości innych sektorów. Zwrócili również uwagę na kompleksowość rozwiązań, tj. włączenie nie tylko producentów rolnych, ale również objęcie możliwością przystąpienia do spółdzielni pozostałych podmiotów (przetwarzających płody rolne).
Podkomisja rozstrzygnie
Po wysłuchaniu opinii, bez przedstawienia stanowiska rządu, przewodniczący komisji, poseł Jarosław Sachajko, zaproponował powołanie podkomisji do rozpatrzenia projektu ustawy, co zostało przegłosowane. Zatem ciąg dalszy nastąpi.