Od wielu tygodni samorządy i dyrektorzy szpitali alarmowali, jak niebezpieczne mogą być konsekwencje finansowe zapowiedzianej przez resort zdrowia podwyżki płac dla personelu medycznego. Jest reakcja ze strony ministerstwa zdrowia i NFZ – podczas konferencji prasowej na Forum Ekonomicznym w Karpaczu, Adam Niedzielski i Filip Nowak ogłosili plan pomocowy dla szpitali.

Minister Zdrowia przyznał, że po analizie przyznaje rację co do tego, że cześć szpitali powiatowych nie będzie w stanie podołać finansowemu wyzwaniu związanemu z zapowiedzianymi podwyżkami.

Po spotkaniu ze środowiskiem lekarskim minister zdrowia podjął decyzję o dokonaniu zmian. - Pierwsza decyzja dotyczy zwiększenia wycen interny, SOR-ów, izb przyjęć i nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej – mówił podczas konferencji w Karpaczu. Te zakresy zostały wybrane, ponieważ to one są najbardziej wrażliwe dla obywateli. Ten instrument ma zostać skierowany do wszystkich szpitali.

Szef resortu zdrowia zapowiedział też zupełnie nowy instrument restrukturyzacyjny, który ma być uregulowany na najbliższe 9 miesięcy (od 1 października do końca czerwca). - Ten instrument będzie płacony tylko tym podmiotom, które dostały zmianę wyceny mniejszą niż średnia w kraju – mówił Adam Niedzielski. -Mam nadzieję, że te rozwiązania spowodują, że szpitale będą mogły w komfortowy sposób w tym roku, przez najbliższe miesiące, funkcjonować bez wątpliwości dotyczących finansów. Sumarycznie ten instrument to kolejne pół miliarda złotych na 9 miesięcy, a zmiany wycen, o których mówiłem wcześniej to jest 100 mln na kwartał – mówił.

- Nie dystrybuujemy tych środków w sposób bezrefleksyjny, czyli nerwowo reagujemy na sytuację, tylko przeliczamy, które szpitale powinny uzyskać tę pomoc, by w sposób niezachwiany wypłacić należne wynagrodzenia personelowi medycznemu, a jednocześnie żeby nie zachwiać funkcjonowania szpitala, czyli nie ograniczyć dostępności pacjentów do systemu ochrony zdrowia – mówił z kolei Filip Nowak, prezes Narodowego Funduszu Zdrowia.   

O niezwykle trudnej sytuacji, w jakiej znalazły się szpitale, głównie powiatowe, cały czas informował Związek Powiatów Polskich. W zorganizowanej przez korporację merytorycznej konferencji dotyczącej tego problemu udział wzięło ponad 350 osób z całej Polski. ZPP zebrał również dane z poszczególnych szpitali, które pokazują, ile placówek nie będzie w stanie zrealizować ustawowego obowiązku związanego z podwyżkami.