Pandemia nadal trwa, codziennie w Polsce setki osób umierają na Koronawirusa. W momencie pisania artykułu (9 marca br. - red.) mamy 14 415 przypadków zachorowania na Koronawirusa, natomiast aż 234 osoby zmarły z tej przyczyny. Dane pokazują, że pomimo wojny w Ukrainie, nie możemy udawać, że problem z epidemią nagle zniknął.
Kiedy patrzymy na dzienne statystyki szczepień, w oczy rzuca się niestety malejąca wciąż liczba wykonywanych nowych szczepień. Tymczasem podstawowy cykl szczepienia ma za sobą niecałe 59% naszej populacji, szczepienie dodatkowe – 30%.
Dla porównania w Portugali to prawie 94%, w Hiszpanii 87%, w Niemczech 75%, na Litwie 72%. Tragiczne wyniki szczepień są w Ukrainie. Tam pełną dawką zaszczepiło się zaledwie 35% Ukraińców.
Najbardziej niepokojące, wręcz przerażające dane dotyczą tego, ile codziennie trafia do kosza dawek szczepionek na Koronawirusa. W Polsce zutylizowano, a więc zmarnowano, zniszczono, wylano ponad 788 tys. dawek. Tylu pacjentów mogło z tych szczepionek skorzystać, ale nie skorzystało.
Od początku wojny, nasze granice przekroczyło ponad milion uchodźców – większość z nich z całą pewnością niezaszczepionych, nieprzetestowanych, a także chorych. Oczywiście poza kwestią rozważań zostaje obowiązek niesienia pomocy ludziom, którzy uciekają przed wojną, jednak należy czynić to mądrze, tak aby nie zaszkodzić obywatelom Polski i nie sprowadzić na nich wielkiego zagrożenia epidemiologicznego.
W końcu nie trzeba posiadać wielkiej wyobraźni, aby zdać sobie sprawę jak wirus może rozprzestrzeniać się w kolejkach na granicy, czy w miejscach zbiorowego zakwaterowania – gdzie zresztą nikt nie nosi masek ochronnych.
W tym miejscu warto było by się zastanowić nad możliwościami szczepienia obywateli Ukrainy przeciwko Koronawirusowi, pozwoliłoby to na racjonalne wykorzystanie szczepionek, które obecnie w naszym kraju są utylizowane. Zwiększenie poziomu wyszczepienia wśród tej grupy społecznej, z całą pewnością wpłynie na ochronę przeciw pandemiczną całej populacji Polski, a także zapobiegnie zablokowaniu służby zdrowia tysiącami obywateli Ukrainy, którzy potencjalnie mogą zachorować na COVID-19.