Dla każdego pobyt w szpitalu jest ogromnym stresem. Ogromne znaczenie ma pozytywne nastawienie do lekarzy oraz wiara w to, że wszystko przebiegnie pomyślnie. Środowisko szpitalne, personel medyczny i pacjenci mogą być ważnym czynni¬kiem terapeutycznym, ale także źródłem stresu. Holmes i Rahe na podstawie licznych badań, przeprowa¬dzonych wśród przewlekle chorych, hospitalizowanych pa¬cjentów, opracowali Skalę Stresu Szpitalnego, uszeregowaną zgodnie ze wzrostem siły od¬działywania. Warto ją poznać, aby jak naklepiej przygotować się do ewentualnej hospitalizacji, która niestety prędzej czy później dotknie nas lub naszych bliskich.
- Spanie z osobami obcymi w tej samej sali.
- Jedzenie posiłków o porze odmiennej niż zazwyczaj.
- Konieczność spania w nie swoim łóżku.
- Obecność aparatury medycznej.
- Budzenie w nocy przez pielęgniarki.
- Skrępowanie pomocą pielęgniarki podczas zabiegów higienicznych.
- Niemożność otrzymania prasy, oglądania TV o dowolnej porze.
- Częste wizyty u współpacjentów.
- Konieczność pozostawania w tej samej sali lub łóżku przez cały dzień.
- Świadomość przykrego zapachu szpitalnego.
- Przebywanie w sali z poważnie chorym pacjentem, z którym nie można rozmawiać.
- Asysta podczas załatwiania potrzeb fizjologicznych.
- Brak wizyt przyjaciół.
- Przebywanie w tej samej sali z niesympatycznym pacjentem.
- Przebywanie w zbyt zimnej lub przegrzanej sali.
- Myśli o możliwej zmianie wyglądu po opuszczeniu szpitala.
- Pobyt w szpitalu podczas świąt lub uroczystości rodzinnych.
- Strach przed bólem związanym z zabiegiem.
- Troska o współmałżonka.
- Spożywanie zbyt zimnych i niesmacznych posiłków.
- Brak zindywidualizowanej opieki.
- Nagłe, spowodowane wypadkiem znalezienie się w szpitalu.
- Niemożność przewidzenia zabiegów medycznych związanych z własną osobą.
- Ciągły pośpiech personelu szpitalnego.
- Myśl o stracie zarobków z powodu choroby.
- Zażywanie leków powodujących dyskomfort.
- Mówiący zbyt szybko i posługujący się profesjonal¬nym językiem personel szpitala.
- Poczucie uzależnienia się od leków.
- Brak wizyt rodziny.
- Świadomość czekającej operacji.
- Przebywanie w szpitalu odległym od miejsca zamieszkania.
- Konieczność nagłej hospitalizacji.
- Brak odpowiedzi na sygnalizowanie wezwania.
- Niewystarczające ubezpieczenie na pokrycie kosztów leczenia.
- Brak odpowiedzi personelu na zadawane pytania.
- Tęsknota za współmałżonkiem.
- Karmienie przez zgłębnik.
- Brak ulgi mimo przyjmowania leków przeciwbólowych.
- Niemożność przewidzenia efektów leczenia.
- Nieotrzymywanie leków przeciwbólowych w razie potrzeby.
- Utrzymywanie w niewiedzy, co do choroby.
- Nieinformowanie o diagnozie.
- Myśl o utracie słuchu.
- Świadomość poważnej choroby.
- Myśl o utracie nerki lub innego ważnego organu.
- Myśl o raku.
- Myśl o utracie wzroku.
Źródło: A.J. Davis, Listening and responding, The C.V. Mosby Company St. Louis, Toronto 1984