Rzecznik Praw Obywatelskich po raz kolejny zwrócił się do Ministra Zdrowia w sprawie dzieci chorujących na przewlekłe schorzenia np. cukrzyca czy astma, które w trakcie pobytu w szkole muszą mieć zmierzony cukier, podaną insulinę czy inne lekarstwo. W szkole podczas nieobecności pielęgniarki czy higienistki może nie być osoby mogącej pomóc uczniowi bowiem zgodnie z obowiązującym prawem nauczyciele i pracownicy szkoły mogą podawać leki uczniom wyłącznie po podpisaniu pisemnej zgody. Nauczyciele zaś niechętnie zgody takie podpisują, więc uczniowie cierpiący na schorzenia przewlekłe pozostają bez niezbędnej im pomocy.
Rzecznik Praw Obywatelskich już wcześniej sygnalizował problem ministrom zdrowia oraz edukacji. Rzecznik pisał w tej sprawie do Ministra Zdrowia w marcu 2019 r. Apelował o przyjęcie rozwiązań przedstawionych przez Rzecznika Praw Dziecka w 2018 r. Proponował on przyjęcie za punkt wyjścia w tej sprawie potrzeb uczniów, a nie obaw nauczycieli. Zarazem ze zrozumieniem trzeba podchodzić do zastrzeżeń pracowników instytucji oświatowych i udzielić im wszelkiego możliwego wsparcia.
Wiceminister Zbigniew Król odpisał, że podawanie leków dziecku przewlekle choremu, bez względu na rodzaj schorzenia, jest elementem opieki nad dzieckiem. W ocenie resortu można zatem przyjąć, że działania nauczycieli i wychowawców w placówkach oświatowych (w przedszkolach i w szkołach) mogą być analogiczne do tych, jakie w podobnych sytuacjach podejmowaliby rodzice lub prawni opiekunowie dziecka.
Opieka nad uczniami jest wymieniona jako jeden z ustawowych celów systemu oświaty. Karta Nauczyciela stanowi zaś, że nauczyciel obowiązany jest rzetelnie realizować powierzone mu zadania - zgodnie z podstawowymi funkcjami szkoły: dydaktyczną, wychowawczą i opiekuńczą - w tym związane z zapewnieniem bezpieczeństwa uczniom w czasie zajęć. Uwzględniając argumentację Ministra Zdrowia, należałoby doprecyzować obowiązki pracowników szkół w zakresie czuwania nad zdrowiem dzieci, które pozostają pod ich opieką
Źródło: RPO