Szpitale powiatowe trudniej zbilansują budżety w nadchodzącym roku, odczuwalne będą w nich braki lekarzy - to jedne z zasadniczych wniosków z dyskusji podczas przygotowanej przez redakcję Rynku Zdrowia sesji „Polityka zdrowotna - wyzwania z perspektywy Polski Wschodniej”, jaka odbyła się w ramach Wschodniego Kongresu Gospodarczego (Białystok, 24-25 września).
Dyskutowano także o dostępie do świadczeń medycznych w powiatach i o poważnych problemach związanych z brakiem kadr lekarskich, który szczególnie odczuwalny jest w szpitalach leżących w miejscowościach oddalonych od ośrodków wojewódzkich. Jak podkreślili, nawet we wschodnich regionach Polski nie ma szans na to, by - wzorem niektórych innych krajów europejskich - braki kadrowe były zmniejszane napływem lekarzy z zagranicy, w tym wypadku z Ukrainy czy z Białorusi. W opinii uczestników dyskusji szpitale powiatowe są już dzisiaj zagrożone niedoborem lekarzy w podstawowych dla ich działania specjalnościach: położnictwie, chirurgii, internie, pediatrii, anestezjologii. Uczestnicy dyskusji próbowali też odpowiedzieć m.in. na pytanie czy w każdym powiecie rzeczywiście potrzebny jest szpital.
Więcej w artykule Szpitale powiatowe: na razie łatwiej nie będzie opublikowanym w Rynku Zdrowia.