Jeżeli urząd pracy nie dopełnił obowiązku zgłoszenia osoby bezrobotnej do ubezpieczenia społecznego odpowiedzialności za ten stan rzeczy nie można przerzucać na osobę, której przysługiwało prawo do ubezpieczenia zdrowotnego. Tak wynika z uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego w Zielonej Górze z 20 października 2014 r. sygn. I. C 80/14.
Orzeczenie zapadło w następującym stanie faktycznym. Powód – Narodowy Fundusz Zdrowia wystąpił z powództwem przeciwko pozwanemu D. M., o zapłatę przeszło 100 tys. złotych. Pozwany przebywając na terytorium Niemiec uległ wypadkowi, w wyniku którego przebywał na leczeniu szpitalnym. Właściwa instytucja niemiecka wystawiła dokument zobowiązując NFZ do poniesienia kosztów leczenia D.M. W dniu wypadku pozwany był zarejestrowany jako osoba bezrobotna. Utracił ten status później, kiedy nie stawił się do urzędu pracy w wyznaczonym terminie. Urząd pracy nie dopełnił obowiązku zgłoszenia do ubezpieczenia społecznego. Oddalając powództwo Sąd powołał się m.in. na art. 5 kodeksu cywilnego (nadużycie przysługującego NFZ prawa podmiotowego). Sad wskazał, że wprawdzie pozwany nie został zgłoszony do ubezpieczenia zdrowotnego, wbrew obowiązkowi przez urząd pracy, a tym samym nie korzystał z prawa do opieki zdrowotnej, nie oznacza to jednak, że odpowiedzialność za taki stan należy przenosić na pozwanego. Sąd wskazał, że pozwany był przekonany, że jako osoba bezrobotna jest ubezpieczony i może korzystać ze świadczeń opieki zdrowotnej. Gdyby bowiem został zgłoszony podlegałby ubezpieczeniu i nawet w sytuacji gdy utracił status osoby bezrobotnej, jak miało to miejsce, korzystał by z prawa do opieki zdrowotnej jeszcze przez 30 dni. Przerzucanie zatem odpowiedzialności na pozwanego za niedopełnienie obowiązków przez urzędników jest rażąco naganne i nie znajduje uzasadnienia zarówno w zasadach współżycia społecznego jak i poczuciu sprawiedliwości społecznej. Sąd podkreślił, że obywatel nie powinien ponosić negatywnych dla siebie konsekwencji wynikających z zaniedbań urzędników.