Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

RPO o dostosowaniu lokali wyborczych dla niepełnosprawnych

RPO o dostosowaniu lokali wyborczych dla niepełnosprawnych fotolia.pl

Prawa wyborcze osób z niepełnosprawnością są łamane. Lokale wyborcze nie spełniają wymogów.

7 października br. w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich odbyła się konferencja prasowa, podczas której RPO dr Adam Bodnar przedstawił wyniki raportu na temat dostosowania lokali wyborczych do potrzeb osób z niepełnosprawnością w wyborach prezydenckich oraz w referendum ogólnokrajowym.

W konferencji uczestniczyli również: Piotr Pawłowski, Prezes Fundacji Integracja, dr Monika Zima-Parjaszewska, Wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną, Zofia Nawrocka z Koalicji „Masz Głos, Masz Wybór”, dr Jarosław Zbieranek i Paula Nowek z Biura RPO.

Jeszcze przed wyborami na Prezydenta RP pracownicy Biura RPO skontrolowali 144 lokale wyborcze mające status dostosowanych do potrzeb wyborców niepełnosprawnych, które znajdowały się w 13 miejscowościach. Jednak w aż 127 lokalach stwierdzono uchybienia w odniesieniu do kryteriów wymaganych przez rozporządzenie Ministra Infrastruktury. Natomiast przed referendum ogólnokrajowym uchybienia stwierdzono w 113 na 142 skontrolowane lokale.

Wyniki kontroli martwią tym bardziej, że z badań społecznych przeprowadzanych przez Centrum Badania Opinii Społecznej i Biuro RPO płynie wniosek, że aż 68 % polskich wyborców jako preferowany sposób udziału w wyborach wskazuje głosowanie osobiste w lokalu wyborczym. Dlatego dostosowanie lokali wyborczych do potrzeb wyborców niepełnosprawnych stanowi w tym kontekście szczególnie istotną gwarancję zasady powszechności wyborów.

Podczas konferencji Rzecznik poinformował również, że zwrócił się do Prezydenta RP w sprawie zastrzeżeń dotyczących pozbawiania praw wyborczych osób ubezwłasnowolnionych. Problem ten dotyczy prawie 80 tysięcy ludzi w Polsce i budzi poważne, w pełni uzasadnione wątpliwości, m.in. w doktrynie prawa, czy też wśród środowisk organizacji społecznych.

Źródło: RPO

Pt., 9 Prn. 2015 0 Komentarzy Dodane przez: Sylwia Cyrankiewicz-Gortyńska