Ministerstwo Zdrowia skierowało do opinii Komisji Wspólnej standardy postępowania medycznego przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych z zakresu profilaktycznej opieki zdrowotnej nad dziećmi i młodzieżą. Podstawowym celem jest wykrycie odchyleń w stanie zdrowia i rozwoju.
Projekt ma wyjść naprzeciw jednolitych uregulowań w tym obszarze. Podstawą do opracowania stały się prace badawcze prowadzone w instytutach medycznych i uwzględniają one wytyczne rekomendowane przez te podmioty. Rozporządzenie a raczej jego integralny załącznik dzielony jest na kilka części. Pierwsza z nich odnosi się do postanowień ogólnych dotyczących celu, praktyki oraz osób zaangażowanych w cały proces. Kolejne części odnoszą się do wyposażenia gabinetu z podziałem na wykonywanie określonych testów sprawności. W tym rozwoju fizycznego, narządu wzroku, słuchu, ruchu i podwyższonego ciśnienia tętniczego. Kolejna część odnosi się do profilaktyki realizowanej przez lekarza i podzielona jest na zasadnicze elementy w odniesieniu do wieku pacjenta oraz tego, co powinna obejmować przedmiotowa wizyta. Od pierwszych tygodni życia, aż do ukończenia 18/19 lat. Kolejna część odnosi się do lekarza dentysty i jego zakresu kompetencji. Tu również podział i działania zależą od wieku pacjenta. Pozostałe części zrealizowane analogicznie odnoszą się do położnej i pielęgniarki. Całość działań dla każdej z grup zawodowych podawana jest w postaci czytelnej tabeli, która ma za zadanie wprowadzenie jednolitych zasad postępowania z dziećmi i młodzieżą.
Wszystkie te założenia mają spowodować wcześniejsze wykrywanie negatywnych zjawisk rozwojowych we wszystkich elementach dotyczących zdrowia. Koncepcja wypracowania standardów wydaje być się bardzo dobra, jednak jak przy wszystkich założeniach tego typu nie można zapominać, że są to tylko pewne ramy, zaś niektóre dzieci mogą mieć inne zaburzenia, których standardy mogą nie objąć. Wszystko to jest dobrą drogą jednak nie ma i raczej nigdy nie powstanie uniwersalna recepta na zdrowie. Przede wszystkim nie może to spowodować szablonowego podejścia lekarzy do pacjentów, bo czasem potrzeba będzie szerszego spojrzenia na pewne dolegliwości.