W piątek, 27 czerwca, odbyło się posiedzenie Zespołu ds. Infrastruktury, Urbanistyki i Transportu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Spotkanie w całości dedykowane było projektowi ustawy o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, przedłożonemu przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii na posiedzeniu plenarnym.
Projektowane zmiany polegają na dodaniu w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym przepisów umożliwiających radzie gminy ustalenie w drodze uchwały, stanowiącej akt prawa miejscowego, wytycznych dotyczących umów urbanistycznych zawieranych w procedurze sporządzania zintegrowanych planów inwestycyjnych (ZPI).
Ponadto, zaproponowano rezygnację z obowiązku uzyskania zgody rady gminy na przystąpienie do sporządzenia ZPI, co miałoby skrócić procedurę jego sporządzania, szacunkowo, od 30 do 45 dni.
Na skutek negatywnych opinii, zgłaszanych przez niektóre samorządy co do tej zmiany, resort przedstawił na posiedzeniu Zespołu jej alternatywną wersję.
Nowa propozycja, pozostając przy rezygnacji z obowiązku uzyskania zgody rady gminy, nadaje temu organowi uprawnienie do wyrażenia sprzeciwu wobec sporządzenia Zintegrowanego Planu Inwestycyjnego w terminie 45 dni od dnia otrzymania wniosku o jego sporządzenie. W trakcie biegu tego terminu procedura sporządzania ZPI mogłaby być realizowana. Wyrażenie sprzeciwu skutkowałoby jednak odstąpieniem od tych czynności.
Pomysł nie zyskał aprobaty po stronie samorządowej. W toku dyskusji wskazywano, że przystąpienie do sporządzenia ZPI przy możliwości, iż w toku prac – nawet po upływie kilkunastu bądź kilkudziesięciu dni – rada gminy wyrazi sprzeciw, może skutkować daremną pracą urzędników i rozczarowaniem inwestorów.
– Budując tego typu rozwiązania legislacyjne niszczymy zaufanie między instytucjami publicznymi a inwestorami. I to jest, moim zdaniem, jakby antyteza ratio legis tego przepisu. To nie jest deregulacja (…) – mówił Zastępca Prezydenta Miasta Gdańska ds. zrównoważonego rozwoju i gospodarki Piotr Grzelak. – Cały model ZPI, a wcześniej „lex dewelopera”, opiera się na tym, że jest współpraca, że jest rozmowa, że jest dialog. I że wspólnie przez procedurę Rady Miasta przechodzimy. Państwo chcą – rozumiem, że to jest pakiet pana Brzoski – w ten sposób ułatwić zadanie przedsiębiorcom. A moim zdaniem, na koniec dnia się im to utrudni.
Ostatecznie Zespół wydał negatywną opinię wiążącą do projektu. W czasie dyskusji pojawiła się jednak sugestia, by resort przedstawił kolejny projekt nowelizacji, w którym zawarta będzie pozostała, budząca aprobatę części strony samorządowej, zmiana, dotycząca umożliwienia radzie gminy ustalenie w drodze uchwały, stanowiącej akt prawa miejscowego, wytycznych dotyczących umów urbanistycznych zawieranych w procedurze sporządzania zintegrowanych planów inwestycyjnych. Do tego zapisu Związek Powiatów Polskich zgłaszał uprzednio pisemne uwagi, wskazując m.in., że rozwiązanie, zgodnie z którym zasady określania umów będą mogły być wprowadzane w formie aktu prawa miejscowego, może w praktyce spowodować przedłużenie procesu zawierania takich umów.