Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Polska pracuje nad regulacjami dla pojazdów autonomicznych

Polska pracuje nad regulacjami dla pojazdów autonomicznych fotolia.pl

W Polsce trwają prace nad zmianami legislacyjnymi, które mają ułatwić testowanie pojazdów pół- i w pełni autonomicznych. Nowelizacja przepisów ma na celu dostosowanie definicji zawartych w ustawie z 2018 roku, tak aby umożliwić przeprowadzanie testów także dla pojazdów o pełnej autonomii. Mimo postępu technologicznego wprowadzenie takich pojazdów do użytku publicznego pozostaje odległą perspektywą. Eksperci wskazują jednak, że autonomiczne pojazdy mogą stanowić odpowiedź na problemy związane z niedoborem kierowców czy wykluczeniem transportowym.

Obowiązujące w Polsce przepisy pozwalają na testowanie pojazdów autonomicznych na drogach, jednak ich pełne dopuszczenie do ruchu jest uzależnione od regulacji Unii Europejskiej oraz prac prowadzonych na poziomie międzynarodowym, m.in. w ramach ONZ. Obecnie testy są realizowane głównie w zamkniętych przestrzeniach, takich jak wyznaczone strefy w Gdańsku i Krakowie. Komercyjne wykorzystanie tej technologii wymaga jednak dalszych regulacji i dopracowania systemów bezpieczeństwa.

Postępy w USA i obawy o bezpieczeństwo

W przeciwieństwie do Europy, w Stanach Zjednoczonych pojazdy autonomiczne zyskały znacznie większą swobodę operacyjną. Już od 2018 roku autonomiczne taksówki przewożą pasażerów w Kalifornii, a jedna z czołowych firm technologicznych oferuje darmowe przejazdy w Arizonie. Niedawno zapowiedziano także uruchomienie usługi robotaxi w Austin, gdzie pierwsze autonomiczne taksówki mają rozpocząć działalność już w czerwcu. Swoje usługi w tym zakresie rozwijają również inne firmy, planując ekspansję na kolejne miasta w USA i za granicą.

Pomimo rosnącej popularności technologii, kwestie bezpieczeństwa nadal budzą liczne kontrowersje. Według danych Amerykańskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA), w latach 2019–2024 odnotowano niemal 4 tys. wypadków z udziałem pojazdów autonomicznych, z czego 10 proc. zakończyło się obrażeniami, a 2 proc. miało tragiczne skutki. Najgłośniejszym przypadkiem był wypadek w Arizonie w 2018 roku, kiedy autonomiczny pojazd testowy potrącił i zabił pieszą. Wątpliwości wzbudza także funkcjonowanie autopilotów stosowanych w niektórych modelach samochodów, które w przeszłości były przyczyną poważnych kolizji.

Polska infrastruktura i świadomość użytkowników

Eksperci podkreślają, że wdrażanie pojazdów autonomicznych w Polsce wiąże się z trzema kluczowymi aspektami. Pierwszym z nich jest rozwój samej technologii pojazdów, który postępuje dynamicznie. Drugim czynnikiem jest świadomość uczestników ruchu drogowego – zarówno kierowców, jak i pieszych – w zakresie funkcjonowania autonomicznych systemów. Obecnie wiele osób obawia się interakcji z pojazdami bez kierowcy, dlatego konieczna jest edukacja i budowanie zaufania. Trzeci obszar dotyczy infrastruktury drogowej, której odpowiednie dostosowanie mogłoby znacząco zwiększyć bezpieczeństwo i efektywność systemów autonomicznych.

Z danych Polskiego Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego wynika, że czynnik ludzki odpowiada za około 90 proc. wypadków drogowych. Wprowadzenie autonomicznych pojazdów mogłoby zmniejszyć liczbę kolizji nawet o 30 proc., co przełożyłoby się na tysiące mniej wypadków rocznie i znaczące oszczędności finansowe.

Edukacja i przyszłość transportu autonomicznego

Jednym z największych wyzwań pozostaje edukacja kierowców w zakresie obsługi systemów wspomagających (ADAS – Advanced Driver Assistance Systems). Badania wykazały, że aż 80 proc. kierowców flotowych nie posiada wystarczającej wiedzy o ich działaniu, a większość uczy się ich obsługi metodą prób i błędów. Nieumiejętne korzystanie z tych technologii może prowadzić do błędnych decyzji i zwiększać ryzyko kolizji.

Mimo licznych wyzwań eksperci są zgodni, że pojazdy autonomiczne to przyszłość transportu. Mogą one pomóc w rozwiązaniu problemu braku kierowców zawodowych, a także zapewnić większą mobilność osobom starszym czy niepełnosprawnym. Systemy transportu na żądanie mogą również zmniejszyć wykluczenie komunikacyjne w rejonach, gdzie brakuje tradycyjnych połączeń autobusowych czy kolejowych.

Globalny rynek autonomicznych pojazdów rozwija się w szybkim tempie. Według prognoz do 2030 roku jego wartość wzrośnie dziewięciokrotnie, osiągając ponad 13,6 biliona dolarów. W Polsce przyszłość tej technologii będzie zależeć od skutecznego dostosowania przepisów, infrastruktury oraz edukacji użytkowników, co może otworzyć nowe możliwości w transporcie publicznym i prywatnym.

Źródło: Newseria

Śr., 5 Lt. 2025 0 Komentarzy Dodane przez: Tomasz Smaś