Polska rozważa wystąpienie przed Trybunał Sprawiedliwości UE w kwestii prejudycjalnej dotyczącej realizacji obowiązku informacyjnego związanego z przetwarzaniem danych osobowych zarejestrowanych za pomocą kamer nasobnych przez kontrolerów biletów. Potencjalne rozstrzygnięcie tej sprawy, oznaczone sygnaturą C-422/24, może mieć znaczący wpływ na krajowe przepisy prawa dotyczące ochrony danych osobowych.
Jak wynika z informacji przekazanych przez Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO) do Ministerstwa Cyfryzacji, sprawa dotyczy wątpliwości sądu francuskiego co do odpowiedniego stosowania przepisów RODO w kontekście pozyskiwania danych osobowych przez kontrolerów biletów wyposażonych w kamery nasobne. Kamery te zostały wprowadzone, aby zwiększyć bezpieczeństwo oraz weryfikować tożsamość pasażerów, którzy są zobowiązani do uiszczenia dodatkowych opłat.
Zarejestrowane przez kamery nagrania początkowo były automatycznie kasowane po dwóch minutach, a następnie po minucie, z wyjątkiem sytuacji, gdy kontrolerzy nałożyli karę na pasażera lub usłyszeli groźby. W takich przypadkach system zachowywał nagranie z ostatniej minuty.
W kontekście omawianej sytuacji, kluczowe pytanie prejudycjalne dotyczy tego, czy stosować art. 13 RODO, który odnosi się do danych zbieranych bezpośrednio od osoby, której te dane dotyczą, czy art. 14 RODO, który dotyczy gromadzenia danych ze źródeł pośrednich. Prezes UODO stwierdził, że w przypadku monitoringu wizyjnego, w tym kamer nasobnych, powinien być stosowany art. 13.
Polska powinna zatem przedstawić swoje stanowisko w tej sprawie przed Trybunałem, co może przyczynić się do ujednolicenia interpretacji przepisów RODO w kontekście monitorowania publicznego i ochrony danych osobowych.
W załączniku stanowisko Prezesa UODO.
Źródło: UODO
