Co roku od września rośnie liczba wypadków z udziałem pieszych. Ten niebezpieczny dla niechronionych użytkowników ruchu okres trwa w Polsce aż do stycznia. W 2022 roku najwięcej osób odniosło obrażenia w grudniu,
a w styczniu odnotowano najwyższą liczbę przypadków śmiertelnych. Z analiz wynika, że w piątki oraz w godzinach od 16.00 do 19.00 należy zachować szczególną ostrożność. Główną przyczyną potrąceń jest nieustąpienie pierwszeństwa na przejściach dla pieszych (64%).
Wypadki z udziałem pieszych to w większości zdarzenia zakwalifikowane jako „najechanie na pieszego”, ale występują także inne, w których osoba zostaje poszkodowana, na przykład w wyniku zderzenia pojazdów, gdzie następnie samochód wjechał na chodnik lub uderzenia auta w znak, który przewracając się, spowodował obrażenia znajdującego się w pobliżu człowieka. W 2022 roku typowych potrąceń pieszych zanotowano 4 609, w ich wyniku 453 osoby zginęły, a 4 447 zostało rannych.
-Szybciej zapadający zmierzch oraz jesienno-zimowe warunki drogowe mogą powodować zbyt późne zauważenie pieszego czy wydłużyć drogę hamowania. Kierowcy muszą zwalniać w okolicach pasów, aby nie tylko mieć pewność, że nikt akurat nie przechodzi, ale także zauważyć osobę, która zbliża się do zebry i móc zatrzymać się na czas. W latach 2018-2021 następował znaczący spadek wypadków na przejściach dla pieszych, ale w roku 2022 odnotowano wzrost. W interesie wszystkich jest to, aby ponownie odwrócić ten trend – mówi Adam Bernard, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.
Sprawcami najechania na pieszego są w większości prowadzący samochody osobowe (prawie 80%), ale zdarzają się też wypadki spowodowane przez rowerzystów (150 przypadków) czy kierujących hulajnogą elektryczną (60 zdarzeń)*. Wraz ze wzrostem popularności tych środków transportu może wzrastać liczba sytuacji niebezpiecznych z ich udziałem. Jeśli ktoś kieruje pojazdem, to ponosi też odpowiedzialność. Bez względu na to, jaki to pojazd. Nie można o tym zapominać. W 2022 roku dwie osoby zginęły w wypadku z winy kierującego rowerem – dodaje Adam Bernard, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.
Sprawcami najechania na pieszego są w większości prowadzący samochody osobowe (prawie 80%), ale zdarzają się też wypadki spowodowane przez rowerzystów (150 przypadków) czy kierujących hulajnogą elektryczną (60 zdarzeń). -Wraz ze wzrostem popularności tych środków transportu może wzrastać liczba sytuacji niebezpiecznych z ich udziałem. Jeśli ktoś kieruje pojazdem, to ponosi też odpowiedzialność. Bez względu na to, jaki to pojazd. Nie można o tym zapominać. W 2022 roku dwie osoby zginęły w wypadku z winy kierującego rowerem – dodaje Adam Bernard, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.
Źródło: szkolabezpiecznejjazdyrenault.pl