NIK przeanalizowała działalność samorządu województwa dolnośląskiego na rzecz przywracania połączeń kolejowych. Reaktywacja nie wpłynęła istotnie na rozwój transportu, a planowanie reaktywacji pasażerskich było nierzetelne. Co jeszcze wyniknęło z przeprowadzonej kontroli?
Szacuje się, że w Polsce około 20% miejscowości nie posiada dostępu do żadnego transportu zbiorowego, a drugie tyle posiada dostęp do transportu funkcjonującego w bardzo ograniczonym zakresie, tj. pojedyncze kursy w dni nauki szkolnej. W Strategii Rozwoju Województwa Dolnośląskiego 2030 wskazano liczne słabe strony systemu komunikacji i dostępności transportowej w regionie, wśród których znalazły się w szczególności niewystarczająco rozwinięty system kolejowych przewozów pasażerskich w układach aglomeracyjnych oraz występowanie obszarów o ograniczonej dostępności do transportu publicznego.
NIK skontrolowała Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego, Dolnośląską Służbę Dróg i Kolei (Zarządca) oraz Koleje Dolnośląskie S.A. Badaniem kwestionariuszowym objęto 165 gmin województwa, z wyłączeniem Wrocławia, Wałbrzycha, Legnicy i Jeleniej Góry. Zbadano okres od 2016 r. do 2020 r.
Najwyższa Izba Kontroli ustaliła, że Organizator, czyli właściwa jednostka samorządu terytorialnego odpowiedzialna za transport zbiorowy (zadania te w przypadku województwa wykonuje marszałek województwa) nie uwzględnił w Planie transportowym rentowności linii komunikacyjnych. Plan nie stanowił też odpowiedzi na aktualne potrzeby mieszkańców, bo Organizator opierał się jedynie na danych statystycznych sprzed 2014 r. oraz na danych Przewoźnika, które w latach 2017-2020 nie były aktualizowane. Nie prowadzono też odrębnych analiz opłacalności np. wprowadzenia zastępczej komunikacji autobusowej.
Przejmowanie linii i/lub odcinków kolejowych nie doprowadziło do pełnej reaktywacji ruchu pasażerskiego. Z 21 odcinków o długości 210,7 km połączenia wznowiono zaledwie na trzech odcinkach o łącznej długości 37,6 km.
Dokumentacja techniczna i analityczna nie dawała Dolnośląskiej Służbie Dróg i Kolei możliwości pełnego rozpoznania kosztów rewitalizacji przejmowanych linii kolejowych. Wiele linii jest wręcz w ruinie, do uruchomienia pociągów na wielu liniach trzeba wykarczować drzewa, od nowa położyć tory, wyremontować wiele obiektów.
W trakcie kontroli NIK przeprowadziła badanie kwestionariuszowe wśród 165 gmin województwa dolnośląskiego (oprócz Wrocławia, Wałbrzycha, Legnicy i Jeleniej Góry). 129 gmin, które nadesłały wypełnione ankiety, potwierdziło wagę problematyki transportu zbiorowego oraz konieczność współpracy pomiędzy jednostkami samorządowymi wszystkich szczebli w województwie. Ustawa o transporcie zbiorowym zakłada m.in. ścisłą współpracę jednostek samorządu terytorialnego tych szczebli przy planowaniu przewozów o charakterze użyteczności publicznej. Niemniej dla mieszkańców 19 gmin przed 2016 r. nie zapewniono dostępu do połączeń kolejowych.
Źródło: NIK