Przedstawiona przez resort edukacji podczas posiedzenia sejmowej komisji edukacji, nauki i młodzieży 24 września informacja dot. wsparcia sktora edukacji z funduszy europejskich 2014-2020, spotkała się z krytycznymi uwagami ze strony niektórych posłów.
Wiceminister Ewa Dudek przedstawiła założenia wsparcia systemu edukacji z Europejskigo Funduszu Społecznego z trzech tzw. priorytetów inwestycyjnych (10.1, 10.3, 10.4) w ramach Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój. Łącznie priorytety te dysponują kwotą wsparcia w wysokości ok. 3,5 mld euro. Wiceminister wyjaśniała przy tym, że są to tzw. fundusze miękkie, z których nie będą finansowane inwestycje infrastrukturalne. Z całej puli wiekszość pieniędzy będzie przeznaczona na kształcenie zawodowe, ale połączone także kształceniem umiejętności ogólnych. Zdecydowaną większościa puli będą dysponowały regiony (ok. 85 proc.), reszta bęzie dystrybuowana z poziomu krajowego. Posłowie krytykowali sformułowania nowomowy dokumentów programowych i ich zdaniem bełkot, jaki w niektórych przypadkach zawierają, cytując przy tym wybrane sformułowania. W odpowiedzi wiceminister Dudek wyjasniała, że zakres pojęciowy jest zaczerpniety z najwazniejszego dokumentu, jakim jest Umowa Partnerstwa RP z UE.