Wakacje szkolne czas intensywnej pracy dla organizacji pozarządowych. To jedna z największych branż trzeciego sektora w Polsce. Stowarzyszenie Klon/Jawor przygląda się specyfice organizacji edukacyjnych.
Około 42% polskich organizacji pozarządowych prowadzi jakąś działalność edukacyjną. Dla niemal 10 tysięcy (14%) jest ona głównym obszarem aktywności. Po „sporcie, turystyce, rekreacji i działalności hobbystycznej" to druga, największa branża trzeciego sektora w Polsce. Czym zajmują się organizacje edukacyjne?
Wspomagają szkoły
Zdecydowanie najczęściej ich działalność polega na prowadzeniu zajęć dodatkowych oraz kół zainteresowań dla dzieci i młodzieży. Taką aktywność podejmuje ponad jedna piąta (22%) wszystkich polskich organizacji. Część tego typu stowarzyszeń i fundacji działa samodzielnie, część ściśle współpracuje ze szkołami. Często są one uzupełnieniem edukacji szkolnej. Niejednokrotnie organizacje tego typu stają się partnerem publicznych – nie tylko poszerzają ich ofertę edukacyjną, ale pozwalają zdobyć dodatkowe pieniądze na działania. W niektórych przypadkach stowarzyszenia i fundacje działające na rzecz szkoły są też zakładane przez nauczycieli.
– Jest też grupa organizacji, które wpływają na politykę edukacyjną państwa – wyjaśnia Alina Kozińska-Bałdyga z Federacji Inicjatyw Oświatowych. – Fundacja Dzieci im. Komeńskiego, Stowarzyszenie Rodziców TU i Federacja Inicjatyw Oświatowych doprowadziły np. zmiany prawa, które dziś pozwala na zakładanie tzw. punktów przedszkolnych. Bez wspólnego skutecznego lobbingu tych organizacji w Sejmie nie moglibyśmy wykorzystywać środków europejskich na zakładanie przedszkoli, zwłaszcza na wsi.
Sukces Uniwersytetów Trzeciego Wieku
Organizacje „edukacyjne" nie działają wyłącznie na rzecz dzieci i młodzieży. Ponad jedna ósma (13%) swoją ofertę kieruje do dorosłych. Takie stowarzyszenia i fundacje organizują kursy i szkolenia, prowadzą kształcenie ustawiczne, wreszcie podejmują aktywność skierowaną do seniorów, prowadząc Uniwersytety Trzeciego Wieku (UTW). Te stają się coraz powszechniejszą formułą aktywizacji seniorów. Obecnie działa ich w Polsce prawie 400, a z ich oferty korzysta około 100 tysięcy osób.
To działalność o tyle istotna, że udział dorosłych Polaków w kształceniu ustawicznym jest w porównaniu z innymi europejskimi krajami wciąż bardzo niski.
– W Europie mniej zainteresowani kształceniem się są jedynie dorośli Rumuni, Węgrzy i Grecy. Co gorsza, według danych EUROSTAT-u, wskaźnik udziału dorosłych Polaków w edukacji ustawicznej spadł w ostatnim roku z 5,3% (2010 r.) do 4,5% (2011). Można to uznać zarówno za porażkę instytucji zajmujących się edukacją, jak i dowód niskiej skuteczności liczonego w miliardach euro wsparcia przeznaczanego w ostatnich latach na rozwój kapitału ludzkiego – mówi ekspertka Lidia Kuczmierowska w komentarzu do raportu Życie codzienne organizacji pozarządowych w Polsce [http://civicpedia.ngo.pl/wiadomosc/831554.html].
Coraz częściej prowadzą szkoły
Działalność wychowawczą i formacyjną skierowaną do dzieci i młodzieży podejmuje niemal jedna dziesiąta (9%) polskich fundacji i stowarzyszeń. Najbardziej oczywistym przykładem takich działań jest harcerstwo. Działalność chorągwi i hufców harcerskich intensyfikuje się właśnie podczas wakacji, kiedy trwa przerwa w klasycznej – szkolnej edukacji. Wtedy właśnie organizowane są rajdy, biwaki, festiwale, obozy i kursy, na których prowadzi się działalność wychowawczą.
Organizacje coraz częściej jednak prowadzą szkoły. Choć obecnie szkoły podstawowe lub średnie prowadzi 3% polskich organizacji (tyle samo zajmuje się prowadzeniem przedszkoli), a szkoły wyższe zaledwie 1%, to należy się spodziewać wzrostu liczby takich organizacji w przyszłości.
W 2009 roku wprowadzona została nowelizacja ustawy o systemie oświaty, która umożliwia przejmowanie szkół przez organizacje pozarządowe bez ich uprzedniej likwidacji. Dodatkowym wsparciem dla idei prowadzenia szkół przez organizacje pozarządowe są projekty finansowane przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej z pieniędzy europejskich. Dzięki temu outsourcing – przekazywanie zadań własnych przez samorządy organizacjom pozarządowym stało się działaniem popieranym przez państwo.
Źródło: Stowarzyszenie Klon/Jawor