„Konwenty Powiatów, które zbierają się w całej Polsce to możliwość mówienia jednym głosem w najważniejszych sprawach” – przekonuje Piotr Chęciek, Starosta Dębicki, przewodniczący Konwentu Powiatów Województwa Podkarpackiego. Jakie tematy wybiją się na pierwszy plan w obecnej kadencji?
Rozpoczęła się nowa kadencja samorządowa, a co za tym idzie również Konwentu Powiatów Województwa Podkarpackiego. Jakie tematy będą wybijać się w niej na pierwszy plan?
Na pierwszy plan na pewno wybije się temat ochrony zdrowia. Przed nami spotkanie starostów, dyrektorów szpitali i przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia, na czele z minister Izabelą Leszczyną. Będzie na nim omawiana nowa propozycja Ministerstwa Zdrowia dotycząca szpitali powiatowych. To jednak nie jedyny temat, który frapuje powiaty. Kolejny to oczywiście edukacja. Musimy się mierzyć z podwójnym rocznikiem, zmniejszającą się liczbą uczniów, obciążeniem budżetów powiatów ze względu na niewystarczającą subwencję oświatową. Powiaty w dalszym ciągu czekają też na informacje w sprawie możliwości pozyskiwania środków zewnętrznych – czy to z KPO czy innych programów operacyjnych. Każdy powiat ma swoją specyfikę i te problemy, cele i wyzwania są dla każdego nieco inne.
Czy mimo różnic między powiatami jest możliwość mówienia jednym głosem w najważniejszych sprawach?
Tak. Temu służą Konwenty Powiatów w całej Polsce, w tym Konwent Powiatów Województwa Podkarpackiego. Bardzo się cieszę, że mamy swojego reprezentanta, jakim jest Związek Powiatów Polskich, instytucja bardzo zaangażowana i zorganizowana. Mimo to oczywiście w innej sytuacji jest szpital powiatowy w Dębicy, a w innej w Ustrzykach, czy w Lesku. Problemy są różne co do szczegółu, jednak co do ogółu mierzymy się z tymi samymi wyzwaniami.
Jeśli chodzi o sytuację w ochronie zdrowia to stoimy u progu funduszy z KPO, wciąż różne pomysły pojawiają się w przestrzeni publicznej. Czy w Pana opinii jest szansa na osiągnięcie konsensusu dogodnego dla powiatów?
Póki co nie chce mi się w to wierzyć. Obserwuję funkcjonowanie systemu ochrony zdrowia i próby jego zmian od wielu lat i niestety to nigdy nie zmierzało w kierunku kompleksowej i realnej przebudowy systemu, która odpowiadałaby dzisiejszym realiom i potrzebom. Społeczeństwo w Polsce jest coraz starsze, zatem główny nacisk powinien być kładziony na geriatrię i opiekę nad osobami starszymi a tak się nie dzieje. Według mnie w końcu należałoby też zdjąć z samorządów odpowiedzialność za leczenie obywateli państwa polskiego. To leczenie wynika z zapisów Konstytucji, jest bezpłatne i powszechne. Każdy, kto płaci podatki i płaci składkę zdrowotną ma powszechny dostęp do opieki zdrowotnej i otrzyma ją w każdym miejscu w Polsce. Jednak to nie my jako samorządy mamy udział w składce zdrowotnej, nie my odpowiadamy za wykształcenie lekarzy, za warunki, które są ustalane dla poszczególnych oddziałów itd. Za to jesteśmy organem założycielskim i to my w pierwszej kolejności odpowiadamy przed społeczeństwem. Ta sytuacja musi ulec zmianie. Szpital dębicki jest w szczególnej sytuacji, bo w ramach ZOZ-u ma jeszcze szpital psychiatryczny, w którym leczą się mieszkańcy czterech województw. Służba zdrowia to skomplikowana sprawa.
A pomysły na rozwiązanie tej sytuacji też są różne…
Tak. Na szczęście decyzją Trybunału Konstytucyjnego kilka lat temu, powiaty nie są już zobowiązane do pokrywania strat finansowych szpitali. Gdyby ten przepis nadal obowiązywał, to dziś powiaty byłyby w katastrofalnej sytuacji. Jednolitego pomysłu na to, jak rozwiązać problem szpitali nie ma, bo placówki są różne. Gdyby ktoś mnie zapytał, jakie ja widziałbym zadania dla powiatów, to byłaby to infrastruktura, dbanie o wyposażenie szpitali, dbanie o to, aby na miejscu było wszystko, co jest potrzebne do dobrego funkcjonowania. Ale kadra i system funkcjonowania szpitala powinny leżeć w gestii państwa.
Czy pan, jako przewodniczący Konwentu Powiatów, planuje jakieś zmiany w jego funkcjonowaniu?
Nie, muszę przyznać, że Konwent funkcjonował bardzo dobrze. Kiedy przewodniczącym był pan Józef Jodłowski odbywały się regularne spotkania, które są niezwykle istotne. W obecnej kadencji jest bardzo wielu nowych starostów, więc myślę, że konieczne jest wspólne przedyskutowanie formuły kontaktu. Póki co staram się organizować „biuro” Konwentu, by jak najbardziej usprawnić jego funkcjonowanie. Jest naprawdę wiele tematów do podjęcia. Czekamy też oczywiście na konkretne rozwiązania dotyczące zmian w finansowaniu samorządów, bo pojawiają się tu różne informacje. Można odnieść wrażenie, że premiowane będą duże ośrodki miejskie i nie ukrywam, że martwimy się co będzie z mniejszymi gminami, bo przecież wszyscy jesteśmy w symbiozie.
Co uważa Pan za największe wyzwanie w roli przewodniczącego Konwentu?
Przede wszystkim, musimy się starać, aby z różnych źródeł pozyskać jak największe środki finansowe. Oczywiście nie można ukrywać, że różne powiaty mają różne interesy, ścierają się też ze sobą różne fronty polityczne. Musimy dojść do konsensusu w najważniejszych sprawach dla mieszkańców. Bardzo ważne jest dla mnie to, że Konwent to nie jest koleżeńskie spotkanie raz na dwa miesiące, tylko rzeczywiście, my jako duże i mocne gospodarczo województwo mamy coś do powiedzenia i że nasz głos jest istotny. Oczywiście bardzo dużym wyzwaniem jest duża liczba zadań, które są przekazywane powiatom i brak idących za tym środków finansowych.
