Praca zdalna w ostatnich czasach znacznie zyskała na popularności za sprawą pandemii, szczególnie wśród osób wykonujących pracę intelektualną, którzy najczęściej mieszkają w miastach. Analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego oceniają, że funkcjonowanie miast po pandemii może być znacznie stabilniejsze, łatwiejsze w zarządzaniu i lepiej przygotowane na kolejne „szoki” wymuszające ograniczenie mobilności i pracę z domu.
Future Business Institute przeprowadził badanie z pierwszych miesięcy pandemii, gdzie większość respondentów uznała swoje firmy jako dobrze przygotowane do zdalnej pracy oraz ocenia też możliwość wyboru tego tryb pracy jako bardzo ważny. 3/4 respondentów chciałoby raczej trybu hybrydowego. 42 proc. pracowników uznało, że po pandemii ich firma powinna zwiększyć możliwości wykonywania pracy zdalnej, ale nie wprowadzać pełnej dowolności trybu – taką opcję wybrało z kolei 28 proc. badanych.
Analiza ta pozwala wyciągnąć wnioski, że praca zdalna dla wielu pracowników to atrakcyjna opcja, której będą oczekiwać od pracodawców, dlatego skokowy wzrost odsetka osób wykonujących swoje obowiązki przez internet ma szansę być do pewnego stopnia trwały.
Jednym z najbardziej widocznych pozytywnych skutków zwiększenia popularności pracy z domu jest ograniczenie ruchu samochodowego, szczególnie często zlokalizowanych w centrum. Natychmiastowym tego efektem jest poprawa jakości powietrza.
Brak „naturalnego” spotykania się z ludźmi w biurze może u wielu osób wywoływać większą skłonność do poszukiwania kontaktu z sąsiadami czy zapraszania bliskich do własnego mieszkania. Z kolei dłuższe przebywanie w domu uwidacznia potrzebę funkcjonowania w okolicy różnorakich lokali usługowych. Potencjalnie więc praca zdalna umacnia małe, dzielnicowe społeczności, gdyż zwiększa możliwości prowadzenia mniejszych biznesów, zwiększając lokalny popyt (a więc i opłacalność), a pojawienie się większej liczby różnych lokali w okolicy zwiększa atrakcyjność spędzania czasu właśnie na miejscu, zamiast jeżdżenia do centrum.
Efekty wywołane skokiem popularności pracy zdalnej to m.in. lepsza jakość powietrza, mniejszy ślad węglowy, łatwiejsze zarządzanie ruchem drogowym, lepsze zbalansowanie dzielnic pod względem usługowym i infrastrukturalnym.
PIE zaznacza jednak, że dla niektórych osób ustalenie z pracodawcą na stałe zdalnego trybu pracy może stać się powodem emigracji do mniejszych miast lub na wieś. Takie miejsca mogą być atrakcyjniejsze ze względu na jakość powietrza i środowiska, czy niższe koszty życia. Fakt, że praca zdalna w wielu firmach była implementowana tylko na czas pandemii, nie zachęcał do migracji, więc póki co nie można mówić o istnieniu takiego trendu.
Więcej informacji tutaj.
Źródło: PIE