Przepisy określające wymagania dla aplikacji mobilnych muszą precyzyjnie wskazywać, jakie dane osobowe będą w niej przetwarzane oraz kto i na jakich zasadach uzyska do nich dostęp. Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych kwestionuje aplikację mobilną służącą do rozliczeń przejazdów realizowanych w usługach przewozowych i taksówkach, która ma służyć do kontroli danych związanych z przejazdami. Obawy organu nadzoru wynikają stąd, że projektowana regulacja nie określa ani kręgu uprawnionych podmiotów, które będą miały dostęp do tych danych, ani zakresu tych danych.
W ocenie Prezesa Urzędu taka regulacja może naruszać m.in. art. 51 ust. 1 i 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, zgodnie z którym nikt nie może być obowiązany inaczej niż na podstawie ustawy do ujawniania informacji dotyczących jego osoby oraz stanowiącym, że władze publiczne nie mogą pozyskiwać, gromadzić i udostępniać innych informacji o obywatelach niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym.
Prezes UODO w piśmie do Ministra Cyfryzacji zwraca też uwagę na inne propozycje przepisów, które są nieprecyzyjne. Projektowane rozporządzenie nie określa jakie dane mają być gromadzone przez aplikację mobilną do rozliczeń przewozów. Nie wiadomo również przy wykorzystaniu jakich danych będzie się odbywać identyfikacja klienta w aplikacji.
Zdaniem Prezesa UODO tak skonstruowane propozycje przepisów naruszają zasadę przejrzystości określoną w art. 5 ust. 1 lit. a RODO, czyli ogólnego rozporządzenia o ochronie danych. Zgodnie z nią dane osobowe muszą być przetwarzane zgodnie z prawem, rzetelnie i w sposób przejrzysty dla osoby, której dane dotyczą.
W piśmie Prezes Urzędu zwraca też uwagę, że wprowadzenie rozwiązań silnie ingerujących w prywatność, powinno być poprzedzone oceną skutków dla ochrony danych. W tym przypadku projektodawca tego nie zrobił.
Źródło: UODO