W zespole zdarzają się różni ludzie – od osobowości alpha po wycofanych introwertyków. Z każdym można ułożyć sobie choćby poprawne relacje. Ale zdarza się, że nie wiemy, dlaczego czyjeś zachowanie nas przytłacza i nie pozwala normalnie pracować…
Eksperci serwisu rekrutacyjnego GoWork.pl przygotowali listę najczęściej spotykanych typów toksycznych pracowników:
Leń
Gdyby każdy był tak samo pracowity… Niestety, w każdym biurze znajdą się osoby, które będą pracować na pół gwizdka i zawalać terminy. Warto za wszelką cenę odciąć się od ich zadań, jeśli to tylko możliwe. Tak, by nie brać ich porażek na swoje konto. Jeśli zaufamy takiej osobie i przyjmiemy jej pomoc, zostaniemy wykorzystani albo wystawieni do wiatru na moment przed ważnym spotkaniem lub prezentacją.
Maruda
Marudzenie jest zaraźliwe. Osoba, która na wszystko mówi „nie” i cały czas staje w opozycji do tego, co robią inni może sprawić, że reszta zespołu zgorzknieje i stanie się podobnie marudna, nawet najbardziej pozytywni jego członkowie. Co robić, by się nie dać? Jeśli nie musimy blisko współpracować z taką osobą, lepiej jej unikać. Najważniejsze to nie uaktywniać marudy.
Plotkarz
To jakby cofnąć się w czasie do podstawówki. Plotkarze funkcjonują w każdej pracy, bywają zupełnie nieszkodliwi, ale też i niebezpieczni. Zdecydowanie najmądrzej unikać ich jak ognia. Kiedy firmowy plotkarz chce wciągnąć nas w swoją grę, trzeba grzecznie odpowiedzieć, że nie interesują nas plotki. Komunikat powinien być prosty i bezpośredni.
Źródło: gowork.pl