Opublikowane w magazynie "Science" badania sugerują, że internet zmienił sposób, w jaki zapamiętujemy informacje. Przestajemy pamiętać konkretne szczegóły, zapamiętujemy za to witryny, gdzie możemy te szczegóły znaleźć. Sieć stała się więc rodzajem zewnętrznego dysku twardego człowieka - relacjonują Interia oraz PAP.
Łatwy i szybki dostęp do informacji powoduje, że nie musimy ich "magazynować". To jednak przekłada się na słabszą umiejętność zapamiętywania.
Betsy Sparrow, psycholog z Columbia University, która stała na czele grupy badawczej mówi, że tak naprawdę niczym się to nie różni od tego, co zawsze robiliśmy. Przed pojawieniem się internetu wiedzieliśmy, że danej informacji trzeba szukać w konkretnej książce, słowniku, na mapie. internet jest jednak bardziej rozpowszechniony i ludzie są bardziej świadomi tego, że mogą go użyć - dodaje Sparrow.
Teraz, jak sugerują Sparrow i jej współpracownicy, rolę takiej pamięci przejmuje internet. Przebadani studenci mieli poważne problemy z identyfikacją faktów i informacji, ale nie mieli problemów z ich wyszukiwaniem.
Aby przetestować hipotezę o roli internetu w korzystaniu z pamięci, ochotnikom podano pewne szczegółowe informacje, których nie mogli znać. Następnie poproszono ich, by napisali tę informację na komputerze. Podczas pisania pojawiała się informacja, że tekst został zachowany w jednym z pięciu folderów.
Po jakimś czasie, gdy poproszono badanych o przypomnienie sobie informacji, większość nie pamiętała wszystkich szczegółów, jednak aż 30 proc. pamiętała, w jakim folderze ją zapisano. Wyniki te zgadzają się z wynikami wielu innych badań, które wykazały, że ludzie zapamiętują wskaźniki kontekstualne, które pozwalają im dotrzeć do potrzebnej informacji - mówi Michael Mozer, specjalista ds. badań pamięci z University of Colorado, który nie brał udział w pracach grupy Sparrow.
W jednym z badań uczestnikom, podzielonym na dwie grupy, przedstawiono szereg informacji. Jedna grupa mogła zapisać informacje w folderach w komputerze, drugiej powiedziano, że informacje zostaną wkrótce usunięte.
Okazało się, że osoby z drugiej grupy zapamiętały informacje znacznie lepiej od członków pierwszej.
Dr Betsy Sparrow, prowadząca badania, uspokaja: wynik badania nie oznacza, że nasza zdolność zapamiętywania maleje, a jedynie świadczy o tym, że zmienił się sposób, w jaki organizujemy dane, by były bardziej dostępne.
Źródło: Interia, PAP, KFS