Rozmowy kwalifikacyjne prowadzone przez telefon mają z reguły charakter „rozmów przesiewowych” i poprzedzają właściwe spotkanie z potencjalnym pracodawcą. Ich głównym celem jest eliminacja słabszych kandydatów.

Jeśli wiec wysłaliśmy już swoją aplikację CV, bądźmy gotowi, aby zaprezentować się jak najlepiej, gdy zadzwoni telefon.

Oto kilka cennych wskazówek:

Upewnijmy się, że mamy profesjonalną skrzynkę głosową
Wyobraźmy sobie, że jesteśmy pracodawcą, który szuka odpowiedniej osoby na stanowisko średniego szczebla. Dzwonimy do kandydata, który nie ma zbyt dużego doświadczenia, ale wydaje nam się, ze będzie w stanie udźwignąć nowe obowiązki. Jak zareagujemy, gdy usłyszymy w słuchawce jakiś durny, mało zrozumiały komunikat (bądź co gorsza niesmaczny żart itp.). Rozwiązanie jest proste, powinniśmy nagrać profesjonalną, poważną wiadomość na swoją skrzynkę głosową, bez śpiewów, pseudo-zabawnych chwytów czy slangu.

Unikajmy niespodziewanych rozmów przez telefon/Jeżeli istnieje taka możliwość, umówmy się na rozmowę w odpowiednim miejscu i czasie
Rozmowa z zaskoczenia rzadko wypada dobrze. Jeśli odebraliśmy telefon w sytuacji, kiedy nie możemy swobodnie i spokojnie rozmawiać zaproponujmy, że oddzwonimy np. za godzinę, lub następnego dnia.

Ale jak to powiedzieć?

Jeżeli osoba z działu personalnego zadzwoni w nieodpowiedniej chwili i zapyta: „Czy możemy teraz porozmawiać?” Nasza odpowiedź powinna brzmieć mniej więcej tak: „Czy moglibyśmy umówić się na jutro lub pojutrze? Jestem bardzo zainteresowany pracą w Państwa firmie i chciałbym poświęcić Pani/Panu całkowitą uwagę, a obawiam się, że teraz nie jest to możliwe”.  Jeżeli się uda, zaplanujmy swój czas tak, aby móc odebrać telefon w cichym i spokojnym miejscu, w którym będziemy mogli swobodnie rozmawiać – najlepiej w domu.

Upewnijmy się, że nie przeszkodzą nam kłopoty techniczne
Kiepski zasięg może sprawić, że obie strony poczują się sfrustrowane. Dlatego, jeżeli mamy taką możliwość, rozmawiajmy przez stacjonarny telefon. Jeżeli nie, upewnijmy się, że nasz zasięg ma więcej niż jedną kreskę, a bateria wytrzyma całą rozmowę (około 15 min.).

Miejmy świadomość z kim rozmawiamy
Kandydaci często wysyłają swoje CV do wielu firm równocześnie. Aby uniknąć kompromitujących pomyłek, wypiszmy sobie wszystkie firmy, do których wysłaliśmy swoje dokumenty. Podczas rozmowy od pierwszej chwili powinniśmy wiedzieć z kim rozmawiamy. W razie wątpliwości poprośmy o powtórzenie nazwy firmy. Notujmy również wszystkie rozmowy telefoniczne o pracy, które już odbyliśmy (pozwoli to na obserwację postępów w procesie poszukiwania pracy).

Wyraźmy swoje zadowolenie z kontaktu
Nawet, jeżeli telefon zaskoczy nas w najmniej odpowiedniej sytuacji, bądźmy zachęcający
i entuzjastyczni: „Witam serdecznie! Bardzo się cieszę, że Pan/Pani/Państwo dzwonią!”. Uśmiechnijmy się, kiedy to mówimy –mimo, iż osoba po drugiej stronie nie zobaczy naszej miny, usłyszy pozytywne emocje w naszym głosie.

Miejmy przed sobą przygotowane niezbędne papiery (CV, notatki i kalendarz)
Rekruter może zadawać nam szczegółowe pytania dotyczące doświadczenia zawodowego, a udzielając wymijających odpowiedzi nie sprawimy pozytywnego wrażenia.

Nasze notatki powinny zawierać:

• wytłumaczenie wszelkich niekonsekwencji w naszej zawodowej historii,
• anegdotki dotyczące każdego doświadczenia zawodowego, najlepiej takie, które podkreślą zalety przydatne na przyszłym stanowisku.
• przykłady na poparcie naszych największych osiągnięć oraz mocnych i słabych stron (przemyślmy je dobrze),
• kilka pytań dotyczących firmy, do której aplikujemy i stanowiska, o które się ubiegamy (dzięki nim wyrazimy swoje zainteresowanie i entuzjazm).

Bądźmy aktywni
Wysłuchujmy do końca pytań rekrutera i nie przerywajmy. Jeżeli nie jesteśmy pewni, czy dobrze zrozumieliśmy rozmówcę, dopytajmy. Nie pozwólmy na zbyt długą ciszę (rekruter może pomyśleć, że połączenie zostało przerwane). Jeżeli musimy się nad czymś zastanowić, wtrąćmy „To ciekawe”, „rozumiem”, „w zasadzie” lub coś podobnego. Oczywiście nie nadużywaj tych stwierdzeń.

Unikajmy niepotrzebnych słów
Wiele osób, zwłaszcza, kiedy jest zdenerwowanych, wydaje z siebie nieprzyjemne dla ucha dźwięki: ummmmmm, yyyyyy - nie brzmią one profesjonalnie.  Niektórzy także powtarzają pewne słowa nieznośną ilość razy, np. zaczynają od „więc” lub kończą co drugie zdanie zapytaniem: prawda?. Unikajmy tego.

Unikajmy tematu wynagrodzenia
Jeśli padnie pytanie, ile chcielibyśmy zarabiać, udzielmy wymijającej odpowiedzi albo podajmy przedział o rozpiętości około 1000 złotych.

Zabiegajmy o spotkanie twarzą w twarz
W rozmowie podkreślajmy swoje zainteresowanie oferowaną posadą i firmą, a także wyraźmy gotowość do wzięcia udziału w spotkaniu, mówiąc np. „Chętnie spotkam się z Panem/Panią, aby zaprezentować się osobiście”.

Na koniec podziękujmy entuzjastycznie za rozmowę i czas rekrutera. Nasze zaangażowanie i pozytywne nastawienie sprawią dobre wrażenie.

Źródło: pociagdokariery.pl, infopraca.pl, oraz kariera.com.pl