Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Nawet Ministerstwo Rozwoju uważa pozytywną opinię kuratora za barierę

Nawet Ministerstwo Rozwoju uważa pozytywną opinię kuratora za barierę fot. canva

Jednym z zasadniczych powodów dla którego samorządy, zwłaszcza gminne podejmują decyzje o zamiarze likwidacji szkół jest mała liczba uczniów.

Jak wynika z analizy negatywnych postanowień kuratorów oświaty wydanych w roku 2019, przeprowadzonej przez Związek Powiatów Polskich, argument ten jest drugim ale niemalże równie istotnym aspektem obok racjonalizacji wydatków. W skrajnych przypadkach liczba uczniów w szkołach co do których podjęto zamiar likwidacji, a który to spotkał się z negatywną opinią kuratora oświaty wynosiła: w szkołach filialnych 8 czy 12 a w szkołach o pełnej strukturze 14 lub 29.

Z analizą można zapoznać się tutaj.

Pomimo tych danych i głosów środowiska resort edukacji stał się obrońcą „małych szkół”. Przede wszystkim przywracając w roku 2016 obowiązek uzyskania pozytywnej opinii kuratora oświaty i ogłaszając zmiany w finansowaniu. Jak jednak wynika ze sprawozdania z wykonania budżetów jednostek samorządu terytorialnego w roku 2020, część oświatowa subwencji ogólnej pokrywa w samorządach gminnych zaledwie 72% wydatków bieżących w oświacie, co oznacza że ponad 8,5 mld zł na oświatę, gminy muszą wygospodarować z dochodów własnych.

Ministerstwo Edukacji i Nauki pozostaje jednak obojętne na taką skalę niedoszacowania. Powtarza jak mantrę, że część oświatowa subwencji ogólnej jest tylko jednym (choć zasadniczym) źródłem finansowania zadań oświatowych, wykorzystując przy tym brzmienie art. 3 ustawy o finansowaniu zadań oświatowych. Ma to miejsce szczególnie w przypadku projektowania nowych rozwiązań, jak np. podwyżki dla nauczycieli, których skutki finansowe nie znajdują pełnego pokrycia w „niby” zagwarantowanym na ten cel przez resort edukacji wzroście subwencji oświatowej.

Jak się jednak okazuje znalazł się resort, który rozumie problemy oświatowe samorządów.

W grudniu 2021 r. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej przedstawiło projekt Krajowej Polityki Miejskiej 2030.

W rozdziale 6 tego dokumentu opisano wyzwania Krajowej Polityki Miejskiej 2030 a jako wyzwanie IX wskazano poprawę zdolności inwestycyjnej miast. Wśród proponowanych rozwiązań (11.2.1) znalazło się zwiększenie odporności (rezyliencji) dochodowej JST (dochody własne, nadwyżka operacyjna, koszty usług ­publicznych). W grupie tej przewidziano także rozwiązania dotyczące oświaty (akapit 220, str. 75).  

Warto przywołać pełne brzmienie tego fragmentu:

„Zasadne jest dokonanie przeglądu barier prawnych skutkujących znaczącym usztywnieniem wydatków bieżących budżetów samorządowych. Przykładem tego rodzaju bariery jest konieczność finansowania szkół lub placówek publicznych prowadzonych przez jednostkę samorządu terytorialnego, których istnienie jest ekonomicznie nieuzasadnione (np. zbyt mała liczba uczniów i/lub oddziałów, wysokie koszty remontu budynku, itp.), lecz nie mogą zostać zlikwidowane z uwagi na negatywną opinię kuratora oświaty (mimo zapewnienia uczniom tej szkoły przez organ prowadzący możliwości kontynuowania nauki w innej szkole publicznej tego samego typu).”

Aktualnie projekt Krajowej Polityki Miejskiej 2030 jest na etapie konsultacji społecznych, które potrwają do 31 stycznia 2022 roku. Nie wiadomo więc jaki będzie ostateczny kształt dokumentu i czy na etapie uzgodnień międzyresortowych Ministerstwo Edukacji i Nauki nie wprowadzi w tym zakresie korekt. Dobrze jednak, że głosy samorządów znalazły potwierdzenie w zapisach projektu Polityki, że problem, na który uwagę zwraca się od lat, został dostrzeżony przez część strony rządowej i to przez Ministerstwo, którego domeną jest rozwój, a dążenie do rozwoju w edukacji powinno być kluczowe. Szkoda tylko, że nie rozumie tego resort właściwy ds. oświaty i wychowania.

Niedz., 2 St. 2022 0 Komentarzy
Katarzyna Liszka-Michałka
Redaktor Katarzyna Liszka-Michałka