Z nieukrywanym zaskoczeniem zapoznałam się z projektem obywatelskiego projektu ustawy mającej na celu wprowadzenie zmian w ustawie o systemie oświaty, który w głównej mierze ma na celu podwyższenie wieku edukacji szkolnej i obowiązku rocznego przygotowania przedszkolnego.
Inicjatywa „Rodzice chcą mieć wybór” dziwi o tyle, że obowiązek odbycia rocznego przygotowania przedszkolnego nałożony został na dzieci 5-letnie od 1 września 2011 r. czyli już dłuższy czas funkcjonuje takie rozwiązanie, natomiast wiek szkolny został obniżony zaledwie od 1 września 2014 r. Obie zmiany przewidziała Ustawa z 19 marca 2009 r. o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz o zmianie niektórych innych ustaw.
Jak wskazali projektodawcy, przedłożona przez nich nowela ma na celu przywrócenie decyzyjności w sprawach edukacji dzieci osobom dla nich najważniejszym czyli matce i ojcu. Ich zdaniem projekt przynosi rozwiązania zapewniające demokratyzację szkoły.
Jednak czytając przedmiotowy projekt, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że proponowane w projekcie zmiany w jawny sposób atakują organy prowadzące i dyrektorów szkół pragnąć ograniczyć ich kompetencje.
Oczywiście nie można zaprzeczyć, że dobro dziecka jest w tej sytuacji najważniejsze i każda zmiana przepisów w tym zakresie powinna się tym dobrem kierować, jednakże nie można pomimo wszystko dopuścić to wprowadzenia do obrotu prawnego uregulowań nie uzasadnionych.
Poniżej zestawienie zmian proponowanych w projekcie, godzących w samorządy prowadzące szkoły.
- Proponuje się aby przedszkole publiczne znajdujące się na terenie szkoły publicznej nie wchodziło w skład jej struktury organizacyjnej, tak aby przedszkole miało swoją obsługę księgowo-finansową, odrębność lokalową, programową i swojego dyrektora.
- Nakłada się na organy prowadzące wiele obowiązków informacyjnych m.in. pisemnego powiadamiania rodziców dziecka o przysługującym mu prawie do korzystania z wychowania przedszkolnego, przedstawienia rodzicom na piśmie pełnej oferty wychowania przedszkolnego.
- Projekt przewiduje, że przedszkola będą mogły pobierać dodatkowe opłaty za zajęcia dodatkowe, natomiast ustawa z 13 czerwca 2013 r. o zmianie ustawy o systemie oświaty wprowadził zapis o zakazie pobierania przez przedszkola opłat za zajęcia dodatkowe, tak aby zapewnić każdemu dziecku dostęp do ofert edukacyjnej be względu na status materialny rodziny.
- Proponuje się, aby droga dziecka z domu do publicznego przedszkola nie przekraczała 2 km i była drogą z chodnikiem. Niestety projektodawcy w uzasadnieniu nie wskazują dlaczego dążą do obniżenia tego odcinka z 3 km do 2 km. Co do wymogu aby droga dziecka była drogą z chodnikiem to należy zwrócić uwagę, że zgodnie z §10 ust. 1 rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie droga powinna mieć w szczególności pobocze lub chodnik – przeznaczone do ruchu pieszych. Oznacza to, że organ prowadzący nie zawsze ma wpływ na to, czy droga posiada chodnik czy też nie tym bardziej, że chodnik nie jest elementem obligatoryjnym drogi.
- Projekt marginalizuje rolę dyrektora szkoły przy podejmowaniu decyzji o wcześniejszym przyjęciu dzieci do szkół i o odraczaniu obowiązku szkolnego a gwarantuje pełną decyzyjność rodzicom.
- Znaczne zastrzeżenia budzi zapis, zgodnie z którym o wcześniejszym rozpoczęciu nauki może zdecydować obok opinii z poradni psychologiczno-pedagogicznej także oświadczenie rodziców o konsultacji w takiej poradni.
- Projekt zakłada że opinie rodziców w sprawach statutu, regulaminu szkoły, opiniowanie uchwał, programów wychowawczych, decyzji organów prowadzących, decyzji dotyczących żywienia dzieci będą opiniami wiążącymi.
Niestety w projekcie nie przewidziano żadnych środków finansowych na pokrycie kosztów jakie spowodują te wszystkie powyżej zapisane zadanie, którymi projektodawcy pragną obciążyć organy prowadzące.
Katarzyna Liszka