Pojedynek gigantów na drogach lokalnych. Schetyna kontra Tusk chyba 1 do 1, ale sędziowie sprawdzają czy ten drugi strzelił bramkę!
W meczu Schetyna kontra Tusk rozgrywanego na drogach lokalnych będzie chyba jeden do jednego, ale sędziowie jeszcze sprawdzają czy ten drugi strzelił bramkę. Do tej pory wyraźnie prowadził były wicepremier (3 miliardy na drogi gminne i powiatowe w latach 2009-2011), bowiem aktualny szef Rządu może pochwalić się wynikiem znacznie gorszym (0,95 miliarda w latach 2012-2014).
Jeśli wynik tego pojedynku pomóc ma samorządom w modernizacji dróg lokalnych, to niechaj trwa on jak najdłużej. Rozpoczął Grzegorz Schetyna strzelając piękną bramkę, którą było doprowadzenie do uruchomienia Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych z 3 miliardami złotych wydanymi na drogi gminne i powiatowe w latach 2009-2011.
Teraz gola strzela Donald Tusk, zapowiadając "wyrywanie" Lasom Państwowym kwoty 1,3 mld złotych na drogi lokalne w latach 2014-2015.
Należy się tylko cieszyć z tej bramki, choć jeszcze poczekajmy, na sprawdzenie czy faktycznie piłka wpadła do siatki.
Weryfikacją będą szczegółowe zapisy nowelizacji ustawy o lasach, o której mówił Pan Premier, procedowanej w niecodzienny sposób. Projekt nosi datę 2 stycznia br., a 5 dni później został już przyjęty przez Radę Ministrów. Co ważne i ciekawe, nie ma w nim ani słowa o tym, że pieniądze Lasów Państwowych mają być przekazane na drogi samorządowe!
Nie opiniowała go także Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego, której przed 3 miesiącami przedstawiono jedynie projekt roboczy i to wyłącznie wstępnych założeń do ustawy. Wówczas nie zwierał on mechanizmów pozwalających na pozyskanie od Lasów Państwowych tak znaczącej kwoty (mowa była o blisko czterokrotnie niższej).
Tymczasem z projektu przyjętego przez Radę Ministrów wynika, że w latach 2014-2015 Lasy Państwowe miałyby dokonywać wpłaty do budżetu państwa z funduszu własnego w wysokości po 800 mln złotych (jak stwierdził Pan Premier na konferencji prasowej, z tej kwoty 650 mln złotych trafiłoby na modernizację dróg lokalnych).
Ale uwaga, wpłata w 2015 roku nie jest wcale taka pewna. W projekcie ustawy czytamy, bowiem: „W odniesieniu do wpłaty za 2015 r., w uzasadnionym przypadku, w szczególności wystąpienia szkody lub klęski żywiołowej lub gdy nastąpi zmiana ceny sprzedaży drewna oraz popytu mogąca zagrozić realizacji planu gospodarczo-finansowego Lasów Państwowych, Rada Ministrów, na wniosek ministra właściwego do spraw środowiska, może udzielić, w drodze uchwały, zgody na niedokonanie wpłaty przez Lasy Państwowe albo jej zmniejszenie."
Powracając, więc do piłkarskiej przenośni. Strzelec bramki się cieszy, ale kibice jeszcze nie, bo sędzia główny się waha, a liniowy nie podniósł w górę chorągiewki.
Dlatego, umęczeni kryzysowym niedostatkiem pieniędzy w samorządach, chętnie krzykniemy gol, jak okaże się, że w latach 2014 i 2015 na Narodowy Program Przebudowy Dróg Lokalnych znajdzie się po 1 miliardzie złotych.
Jeśli nie, to w meczu pomiędzy byłym Wicepremierem, a aktualnym Premierem, rozgrywanym na gminnym i powiatowym asfalcie, będzie dalej 1 do 0!
Marek Wójcik