Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Powiało optymizmem. Premier Tusk chce złagodzenia progów ostrożnościowych dla samorządów

Powiało optymizmem. Premier Tusk chce złagodzenia progów ostrożnościowych dla samorządów fotolia.pl

Konieczne jest złagodzenie progów ostrożnościowych dla samorządów, między innymi po to by mogły one sprawnie wdrażać projekty dofinansowane z środków unijnych okresu programowania 2014–2020. Takie zapowiedzi zmian przepisów (m.in. ustawy o finansach publicznych) usłyszeli samorządowcy uczestniczący w spotkaniu z Premierem Donaldem Tuskiem.

Według Premiera, konieczność złagodzenia granic deficytu i zadłużenia samorządów terytorialnych jest oczywista skoro zostaje zawieszony tzw. pierwszy próg ostrożnościowy budżetu państwa.

Przypominam, że Sejm uchwalił pod koniec lipca nowelizację ustawy o finansach publicznych, która przewiduje zawieszenie do końca roku sankcji nakładanych na finanse publiczne, gdy relacja długu publicznego do PKB przekracza 50 proc. Nowelizacja ustawy o finansach publicznych wprowadza też nową regułę ograniczającą wzrost wydatków budżetu. Reguła ma działać antycyklicznie, czyli w większym stopniu ograniczać wydatki w okresie dobrej koniunktury, po to by ograniczać je nieco mniej w okresie spowolnienia.

Premier stwierdził, że nie zadowoliła go pierwsza propozycja zmian przepisów regulujących zasady prowadzenia gospodarki finansowej przez samorządy terytorialne, jaką otrzymał od ministra finansów.

Nie gwarantowała, bowiem osiągniecia celu, jakim jest stworzenie samorządom warunków do skutecznego wdrażania środków unijnej perspektywy 2014-2020. Poprosił, więc o kolejny, dalej idący projekt.

To dobre wieści, szczególnie dla sporej rzeszy gmin, powiatów i województw, które miałby już za kilka miesięcy ogromny kłopot z opracowaniem i przyjęciem budżetu na rok 2014.

Rygorystyczne przepisy art. 242 i 243 ustawy o finansach publicznych ograniczają, bowiem możliwości działania nawet tych samorządów, które nie są znacząco zadłużone, ale posiadają niekorzystną strukturę dochodów i wydatków (np. niewielkie dochody własne; przewaga sztywnych wydatków, głównie związanych z płacami nauczycielskimi; brak nadwyżki budżetowej, którą można byłoby przeznaczyć na działania rozwojowe).

Upraszając. Można stwierdzić, że w wielu przypadkach problemem nie jest sama wysokość zadłużenia, co wymogi formalne wynikające z obwiązujących przepisów rozstrzygających o zasadach planowania i realizacji budżetu jednostki samorządu terytorialnego.

Dlatego, ważnym jest, aby potencjalne, nowe rozwiązania pojawiły się jak najszybciej. Nie tylko zresztą, dlatego że w samorządach trwają obecnie intensywne prace nad przygotowaniem przyszłorocznych budżetów. Jesteśmy także w fazie rozstrzygania o realizacji projektów infrastrukturalnych o charakterze rozwojowym, które mogłyby być przeprowadzone w kolejnych latach z udziałem dofinasowania unijnego.

Faza przygotowawcza takich projektów trwa wiele miesięcy, a czasem nawet lat (m.in. partycypacja społeczna, opracowanie dokumentacji, uzgodnienia i zgody wynikające np. z prawa budowalnego).

Obecnie ważą się ich losy, a bez zmian regulacji dotyczących zobowiązań i deficytu samorządów terytorialnych, większość spośród nich może nie zostać przygotowana, a następnie zrealizowana.

Czekamy, więc aby powiew optymizmu wynikający ze słów Premiera Donalda Tuska, jak najszybciej zamienił się w huragan zmian przepisów (między innymi w ustawie o finansach publicznych).

W przypadku, wspomnianego progu ostrożnościowego dla budżetu państwa, udało się to zrobić błyskawicznie. Czas na równie szybką powtórkę.

Marek Wójcik

Niedz., 11 Sp. 2013 0 Komentarzy Dodane przez: