W świetle art. 6 ustawy o ochronie danych osobowych nie budzi wątpliwości, że pojęcie "dane osobowe" na gruncie prawa polskiego obejmuje wszelkie informacje dotyczące osoby fizycznej, o ile możliwe jest zidentyfikowanie tej osoby.
Za osobę możliwą do zidentyfikowania uważana jest osoba, której tożsamość można określić w sposób bezpośredni lub pośredni. Z kolei informacji nie uważa się za umożliwiającą określenie tożsamości osoby, jeżeli wymagałoby to nadmiernych kosztów, czasu lub działań, czyli a contrario informacje, które bez nadzwyczajnego wysiłku, bez nieproporcjonalnie dużych nakładów dają się "powiązać" z określoną osobą, zwłaszcza przy wykorzystaniu łatwo osiągalnych źródeł powszechnie dostępnych, również zasługują na zaliczenie ich do kategorii danych osobowych.
Ocena, czy udostępnienie informacji o danych osobowych osoby wnioskującej o wypłatę odszkodowania za nieruchomość stanowiłoby naruszenie jej prywatności poprzez ujawnienie tożsamości nie wymaga nawet szerszej argumentacji. Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego imię i nazwisko osoby fizycznej wprost określają daną osobę, stanowią więc informacje podlegające ochronie ze względu na prywatność osób fizycznych, czyli na gruncie przepisów ustawy 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych. Przesłanka ta wyłącza możliwość dostępu do opisanych danych na podstawie art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej, gdy nie zachodzą jednocześnie uregulowane w nim okoliczności zwolnienia z tajemnicy, nie zachodzi też możliwość zalegalizowania udostępnienia tych danych po myśli art. 23 ust. 1 pkt 2 ustawy o ochronie danych osobowych.
Wyrok NSA z dnia 27 października 2017 r., sygn. akt: I OSK 3135/15