Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Biała księga partycypacji

Biała księga partycypacji fotolia.pl
Rada Partycypacji Publicznej jako stały zespół Rady Działalności Pożytku Publicznego ma koordynować system wsaprcia partycypacji obywateli w zarzadzaniu publicznym, złożony z ministerstw, korporacji samorządowych, organizacji społecznych i obywateli. Wsparcie partycypacji opracowano i opisano w „Białej księdze wsparcia partycypacji publicznej w Polsce”.
 
Jest to zbiór rekomendacji i przypisanych ról, pokazujący w jaki sposób chcemy i możemy wspierać partycypację w Polsce – wyjaśniał podczas konferencji kończącej pięcioletni projekt systemowy „Decydujmy razem” Piotr Krasuski, zastępca Dyrektora Departament Europejskiego Funduszu Społecznego w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju. – Opisuje podział kompetencji między rządem, samorządem a organizacjami pozarządowymi. Co ważne – ten system nie zastąpi tych wszystkich aktorów, ma ich wspierać. – Zarządzanie polegające na włączaniu obywateli w podejmowanie decyzji jest faktem, chociaż może jeszcze nie wszyscy to zauważyli – mówił Paweł Orłowski, wiceminister infrastruktury i rozwoju. – Jeśli jeszcze ktoś nie docenił metod partycypacyjnych, w najbliższym czasie będzie zobligowany wewnętrznym przekonaniem, aby z nich korzystać. Rozwój nie jest możliwy bez włączania obywateli w podejmowanie decyzji.
 
Minimalne wysiłki już są
 
W 2011 roku 80 proc. gmin przeprowadziło konsultacje społeczne w sprawie choćby jednego rozwiązania w przyjmowanych uchwałach. Jednocześnie jednak w konsultacjach wzięło udział jedynie 10 proc. mieszkańców tych gmin. Tak wynika z badań przeprowadzonych przez Instytut Spraw Publicznych w ramach projektu Decydujmy razem. Te same badania pokazały, że samorządy wykorzystują przede wszystkim najmniej wymagające sposoby włączania mieszkańców w życie publiczne, czyli informowanie, wyjaśnianie podjętych decyzji oraz ich konsultowanie. Z tych trzech najbardziej aktywną metodą są konsultacje społeczne. Inne, bardziej włączające sposoby, takie jak współdziałanie i delegowanie, są stosowane zdecydowanie rzadziej. Przy opracowywaniu choćby jednego rozwiązania w dowolnych uchwałach mieszkańcy mogli współdziałać jedynie w 18 proc. gmin, a delegowały na nich takie zadanie władze zaledwie 13 proc. gmin.
 
Jak wspierać partycypacje?
 
Twórcy systemu wyszli z założenia, że musi on być racjonalny ekonomicznie, czyli trwały i niezależny od zewnętrznego finansowania. Powinien spełniać funkcje opisane w tzw. zielonej księdze, czyli udostępnianie i upowszechnienie wiedzy na temat samej partycypacji publicznej oraz metod, instrumentów i narzędzi w niej stosowanych, tworzenie przestrzeni dla wymiany doświadczeń dla instytucji publicznych, wsparcie budowania sieci współpracy podmiotów publicznych i niepublicznych, podnoszenie kompetencji i umiejętności potrzebnych do organizacji tego procesu (wśród urzędników), jak i udziału we współdecydowaniu (wśród obywateli), wsparcie monitoringu prawa i zmian prawno-instytucjonalnych w zakresie partycypacji publicznej. Powinien być jednolity, a – wobec braku przepisów, które by zobowiązywały np. samorządy do wprowadzania partycypacyjnych metod zarządzania – wprowadzanie tego systemu powinno się odbywać miękką metodą otwartej koordynacji.
 
Pięć resortów i partnerzy utworzą Radę Partycypacji Publicznej
 
Szeroko rozumianym upowszechnianiem partycypacji publicznej w Polsce zajmą się pospołu Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, Ministerstwo Edukacji Narodowej, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju, korporacje samorządowe oraz organizacje pozarządowe. MAiC odpowiedzialne byłoby za promocję dobrych praktyk wśród samorządu oraz rozumienia partycypacji, odpowiedniej wiedzy i umiejętności wśród urzędników – poprzez Komisję Trójstronną, ale także poprzez szkolenia. MEN i MNiSW miałyby za zadanie budowanie partycypacyjnych postaw młodych pokoleń poprzez wprowadzenie odpowiednich treści do programów nauczania, ze szczególnym uwzględnieniem samorządności uczniowskiej. Trzeba by dokonać przeglądu podstawy programowej, wspomóc szkoły w tworzeniu programów nauczania uwzględniających zagadnienia partycypacyjne, ale także zapewnić odpowiednie wsparcie dla nauczycieli. MIiR zobowiązało się m.in. do ujednolicenie możliwości stosowania mechanizmu Rozwoju Lokalnego Kierowanego przez Społeczność (RLKS) i prawnego umocowania RLKS także dla obszarów miejskich. Istotną rolę przewidziano dla MPiPS. Po pierwsze, ze względu na doświadczenia tego resortu związane z prowadzeniem konsultacji społecznych, organizowaniem procesów włączających różnych partnerów w podejmowanie decyzji (np. prace nad nową formułą Funduszu Inicjatyw Obywatelskich czy nad Krajowym Programem Rozwoju Ekonomii Społecznej) i stosowaniem metody otwartej koordynacji. A po drugie także dlatego, że w tym ministerstwie zostanie prawdopodobnie ulokowana Rada Partycypacji Publicznej.
 
Korporacje samorządowe zobowiązały się m.in. do włączenia problematyki partycypacji publicznej w swoją ofertę szkoleniową dla pracowników samorządowych oraz promowanie partycypacji publicznej jako stylu zarządzania jednostkami samorządu terytorialnego. A organizacje pozarządowe (m.in. poprzez Ogólnopolskie Forum Organizacji Pozarządowych) włączą się w działania rzecznicze i monitorujące międzysektorową współpracę pozafinansową w gminach oraz udział organizacji w lokalnych procesach uchwałodawczych.
 
Rada ma odgrywać rolę opiniująco-doradczą, ale także inspirującą wobec administracji. Ma z jednej strony podpowiadać, jakie nowe formy udziału obywateli w decydowaniu się pojawiły i jak można z nich skorzystać, a z drugiej strony - monitorować to, co już się dzieje. Wiele wskazuje na to, że działać będzie w ramach Rady Działalności Pożytku Publicznego – jako jej stały, tematyczny zespół zadaniowy.
 
Źródło: ngo.pl
Czw., 10 Lp. 2014 0 Komentarzy Dodane przez: Jarosław Komża