Sejmowe połączone Komisje Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej debatowały nad senackim projektem ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej.
Jak wskazali wnioskodawcy, władza ustawodawcza nie może pozwolić na propagowanie symboliki komunistycznej, gdyż byłoby to demoralizujące dla społeczeństwa. Na równi z komunizmem należy potraktować wszystkie inne ustroje totalitarne. Odmienne stanowisko byłoby wyrazem preferencji dla innych niż komunizm ustrojów totalitarnych, a podkreślenia wymaga, że w polskim systemie prawa wszystkie ustroje totalitarne są traktowane tak samo.
Warto przypomnieć, że procedowany projekt został znacząco zmieniony wskutek działań Związku Powiatów Polskich jeszcze na etapie prac w senacie. Wnioskodawcy uwzględnili większość uwag ZPP.
Posiedzenie
Przebieg posiedzenia miał charakter burzliwy, ale nie z powodu zasadności uchwalenia ustawy, lecz sposobu jej procedowania i szczegółów przewidzianych w regulacji. Część posłów, w tym przewodniczący, stali na stanowisku, by powołać podkomisję i w ramach jej prac dokładne rozpatrzeć projekt. Jednak propozycja ta, aczkolwiek słuszna spotkała się z krytyką większości – powoływano się na konieczność jak najszybszego wprowadzenia zmian.
Tę samą przyczynę przywołano przy uchwalaniu poprawki, która skróciła samorządom czas na zmianę nazwy z dwóch lat na 12 miesięcy. ZPP wyraziło krytykę tego pomysłu – wskazano, że okres ten winien być wydłużony z uwagi na dobro zarówno samorządu jak i obywateli. W odpowiedzi posłowie partii rządzącej podnosili, że JST miały ponad 25 lat na wprowadzenie zmian i już dawno powinny były to zrobić. Ponadto samorządy i obywatele czekają z niecierpliwością na te zmiany i chcą je wdrożyć jak najszybciej.
Ostatecznie posłowie zmienili termin na 12 miesięcy, a poprawka, którą zgłosił przedstawiciel Nowoczesnej, wydłużająca okres na zmiany do 5 lat została zgłoszona jako wniosek mniejszości.