Prawie trzy czwarte pacjentów szpitali dobrze ocenia ich funkcjonowanie. Prawie połowa osób, które nie były hospitalizowane, ma o szpitalach złą opinię. Pacjenci najlepiej oceniają fachowość i zaangażowanie lekarzy oraz personelu medycznego, najgorzej – czas oczekiwania na planowaną operację czy zabieg.
Takie są wyniki ogólnopolskiego sondażu przeprowadzonego przez Centrum Badani Opinii Społecznej we współpracy z TUW Polskim Zakładem Ubezpieczeń Wzajemnych. Badania zostały zaprezentowane podczas III Ogólnopolskiego Kongresu dla Szpitali.
– Poprawa jakość opieki zdrowotnej i bezpieczeństwa pacjentów wymaga korzystania z ich własnych doświadczeń. Sondaż ma pionierski charakter, ponieważ o opinie zapytaliśmy osoby, które faktycznie korzystały w ostatnim czasie z opieki szpitalnej, a nie ogół respondentów – mówi Aneta Zawistowska, członek zarządu TUW PZUW.
– Najlepszymi ambasadorami szpitali okazali się sami pacjenci. Wyniki sondażu świadczą o tym, że im większa wiedza płynąca z własnego doświadczenia, tym mniejsza podatność na stereotypy i uprzedzenia – dodaje Ewa Marciniak, dyrektor CBOS.
Badania objęły prawie 3100 osób. Niemal co piąta (17 proc.) była w ciągu ostatniego roku w szpitalu. Prawie dwie trzecie z nich (73 proc.) „zdecydowanie dobrze” i „raczej dobrze” oceniło funkcjonowanie szpitali. W grupie badanych, którzy nie byli pacjentami szpitali, pozytywną opinię wyraziło 43 proc., negatywną – 47 proc.
Pacjenci najwyżej ocenili zaangażowanie i fachowość lekarzy i personelu medycznego – aż 88 proc. pozytywnych opinii. Niewiele mniej, 79 proc., dobrze oceniło warunki panujące w szpitalu. Prawie połowa (45 proc.) wyraziła negatywną opinię o organizacji opieki medycznej – czasie oczekiwania na przyjęcie do szpitala na planowane leczenie, operację lub zabieg. Jednak i tu przeważały pozytywne odpowiedzi – udzieliło ich 53 proc. pacjentów.
– Ocena jest relatywnie niska, ponieważ dotyczy głównych systemowych problemów opieki medycznej w Polsce: długich kolejek i odległych terminów – komentuje Ewa Marciniak dyrektor CBOS.
Uzupełnieniem ogólnopolskiego sondażu był pilotażowy projekt ankietowania pacjentów przeprowadzony wraz z CBOS i Biurem Rzecznika Praw Pacjenta w kilku szpitalach w całej Polsce. Służył zdiagnozowaniu konkretnych problemów i zagrożeń.
– Największym problemem okazała się higiena. Po raz pierwszy zapytaliśmy o jej przestrzeganie nie tylko przez lekarzy i pielęgniarki, lecz także przez personel sprzątający. Najwięcej negatywnych odpowiedzi dotyczyło, paradoksalnie, osób zatrudnionych do utrzymywania czystości. Wyniki są alarmujące, ponieważ brak higieny to główne źródło zakażeń szpitalnych – zaznacza Piotr Daniluk, dyrektor Biura Zarządzania Ryzykiem Medycznym TUW PZUW.
Co ósmy ankietowany (12 proc.) zwrócił uwagę, że personel sprzątający nie dezynfekował rąk przed dotykaniem pościeli, osobistych rzeczy pacjentów oraz innych przedmiotów i sprzętów, z których korzystali hospitalizowani. Ponad 6 proc. pacjentów stwierdziło, że nie robili tego lekarze i pielęgniarki przed wykonywaniem badań, zabiegów i czynności pielęgnacyjnych.
Pacjenci pozytywnie ocenili natomiast zainteresowanie, życzliwość, pomoc i gotowość do rozwiązywania problemów ze strony personelu pielęgniarskiego (prawie 99 proc. odpowiedzi), a także lekarzy (93 proc.). Zdecydowana większość (91 proc.) uznała, że przekazywane im przez lekarzy informacje o stanie zdrowia, sposobie leczenia i możliwych powikłaniach były wyczerpujące i zrozumiałe. Niemal tyle samo (90 proc.) podobnie oceniło informacje i zalecenia dotyczące dalszego leczenia, w tym wizyt kontrolnych, badań, przyjmowania leków i diety.
Źródło: IP