Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Nie rozbrojona bomba. Perturbacje z ratownictwem medycznym ciągle trwają

Nie rozbrojona bomba. Perturbacje z ratownictwem medycznym ciągle trwają fotolia.pl

Ta sprawa nie jest uporządkowania. W całym niemal kraju ujawniają się problemy z kontraktowaniem ratownictwa medycznego. Pisaliśmy na ten temat wielokrotnie. Dziś wracamy do przykładu Olesna na Opolszczyźnie, gdzie miejscowy szpital traci kontrakt obejmujący powiaty oleski i kluczborski.

Już w trakcie postępowania  konkursowego dyrekcja wskazywała na nieprawidłowości w jego prowadzeniu przez NFZ (błędy w punktacji ofert) oraz w ofercie konkurującej z nim prywatnej firmy, z międzynarodowym co prawda doświadczeniem, ale bez gwarancji lokalnej infrastruktury i personelem z miast odległych o kilkaset kilometrów.

Jednak konkurs szpital w Oleśnie przegrał, a skarga złożona do NFZ została odrzucona. Kolejnym krokiem w tej batalii będzie odwołanie do wojewódzkiego sądu administracyjnego.

Tymczasem Szpital w Oleśnie za unijne pieniądze kupił dwie karateki i buduje lądowisko  dla  helikopterów. Jak ma zagwarantować trwałość  tych projektów, tracąc kontrakt z NFZ?

Nie mogąc świadczyć usług ratownictwa medycznego za pieniądze publiczne, trzeba będzie pieniądze unijne zwrócić!

To paradoks, który trzeba wreszcie rozstrzygnąć, bowiem takich sytuacji jest w kraju coraz więcej.

Czw., 3 Lst. 2011 0 Komentarzy Dodane przez: