Jak podaje Gzeta Lubuska, w zielonogórskim Aldemed Centrum Medycznym w lutym otwarto nowoczesny blok operacyjny i oddział szpitalny, na którym odbywać się miały m.in. operacje przepuklin, usuwanie zmian skórnych. Obiekt stoi jednak pusty. Lecznica nie dostała kontraktu na świadczenie tam usług.
Działalność placówki opiera się głównie na specjalistycznych poradniach czy badaniach diagnostycznych, na które szpital ma umowę z Funduszem i nielicznych świadczeniach komercyjnych.
Nowy blok operacyjny i oddział szpitalny, który jest także przygotowany na zabiegi z neurochirurgii, ortopedii, laryngologii, ginekologii i urologii świecą zaś pustkami.
Remont i zakup specjalistycznego wyposażenia kosztował prawie 30 mln zł. Każdy miesiąc przestoju zaś generuje straty w wysokości 80 tys. zł. Dyrekcja szpitala liczyła, że po uruchomieniu oddziału podpiszę umowę z NFZ na zabiegi operacyjne. Tak się jednak nie stało.
I nie ma szans by wkrótce to się zmieniło. Fundusz podkreśla, że konkursy w tym zakresie na najbliższe 3 lata zostały rozstrzygnięte jesienią. O dodatkowych umowach nie ma więc mowy.
Źródło: Gazeta Lubuska/Rynek Zdrowia