Szpital Powiatowy w Inowrocławiu coraz dotkliwiej odczuwa braki kadrowe: lecznicy brakuje co najmniej 20 lekarzy.
Dyrekcja placówki szuka głównie internistów i chirurgów, chociaż lekarzy innych specjalności także brakuje. Na razie pracujący w szpitalu specjaliści muszą brać dodatkowe dużury, dla wszystkich jest jednak jasne, że na dłuższą metę taka organizacja pracy się nie sprawdzi.
Tymczasem łatwo nie będzie. Młodzi lekarze coraz częściej decydują się na lepiej opłacaną prywatną praktykę lub pracę za granicą, a szpitalowi brakuje środków, by sprostać takiej konkurencji.
Źródło: Ekspress Bydgoski/Rynek Zdrowia