Jeżeli dyrektor szpitala pozwala na to, żeby płace personelu przekraczały 60 proc. kosztów, to ma kłopoty jak w banku - uważa Agnieszka Pachciarz, Prezes NFZ.
Prezes Funduszu prezentuje pogląd, że choć umowy ze szpitalmi mogą być niedoszacowane, to nie one są głównym powodem kłopotów finansowych wielu lecznic.
Kontrakty nie są aż tak niskie i mówię to jako osoba zarządzająca jeszcze niedawno szpitalami. Choć oba szpitale miały mniej lub bardziej niedoszacowane umowy, to czy szpital ma długi, czy nie, bardziej zależy od jakości zarządzania, a nie od wysokości kontraktu z NFZ.
Mówi też, że samorządy powinny się zastanowić, czy rzeczywiście co 20 kilometrów musi być szpital ze wszystkimi oddziałami: położnictwem, pediatrią, ortopedią itd. Może lepiej tworzyć szpitale specjalizujące się w określonych dziedzinach, zwłaszcza takich, których brak i które mają uzasadnienie w epidemiologii.
Źródło: Gazeta Wyborcza