Petycja Senatorów zmieniła się w gotowy projekt ustawy o zmianie ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, z dużą korzyścią dla opiekunów osób niepełnosprawnych. Senatorowie z Komisja Praw Człowieka Praworządności i Petycji, uznali za stosowne rozpoczęcie prac nad zmianą, która pozwoli opiekunom osób niepełnosprawnych w sytuacji, gdy podopieczny umiera zarejestrować się w urzędzie pracy z pełnym prawem do zasiłku.
Chodzi o osoby, które zrezygnowały, bądź nie podjęły pracy, ze względu na opiekę nad niepełnosprawnym. Będą one mogły zarejestrować się jako osoby bezrobotne uprawnione do zasiłku, jeżeli czas pobierania świadczenia opiekuńczego, specjalnego zasiłku opiekuńczego lub zasiłku rodzinnego wynosił 365 dni, a osoba nad którą sprawowana była opieka zamarła. Do tej pory osoby takie pozostawione były niejako same sobie, mogły zarejestrować się w urzędzie pracy, jednak nie miały prawa do żadnych świadczeń i tym samym pozostawały bez środków do utrzymania, bo poświęciły swoją pracę na rzecz innej osoby.
Projekt petycji, a jednocześnie gotowych rozwiązań ustawowych z aprobatą przyjęli przedstawiciele Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej obecni na posiedzeniu. Koszt wprowadzenia zmian to 68 milionów złotych, jednak zdaniem przedstawicieli resortu w stosunku do celu jaki ma spełniać regulacja, to zdecydowania niewielki koszt. Celem jest przecież powrót na rynek pracy osób, które były ograniczone do tej pory w aktywności na polu zawodowym i jednocześnie spotkała ich wielka strata w postaci utraty osoby bliskiej. Jednocześnie ministerstwo na pytania Senatorów o możliwości rozszerzenia prawa na innych opiekunów, np. tych których podopieczny utracił orzeczenie o niepełnosprawności z powodu poprawy stanu zdrowia odpowiedziało, że pracuje nad regulacjami całościowymi w tym zakresie. W rządowym projekcie takie zmiany są przewidziane.
Senatorowie uznali, że nie warto czekać na projekt całościowy, biorąc pod uwagę kalendarz prac w parlamencie i zgłosili komisyjny projekt ustawy o zmianie ustawy dotyczący tylko osób, których podopieczny zmarł. Projekt trafił tym samym do dalszych prac.
