Ministerstwo Infrastruktury przedstawiło projekt rozporządzenia zmieniającego dotychczasowe rozporządzenie w sprawie wysokości opłat za wydanie dokumentów stwierdzających uprawnienia do kierowania pojazdami. Ma to być odpowiedź na wieloletnie sygnały płynące z urzędów odpowiedzialnych za obsługę kierowców, które wskazywały, że obowiązujące od 2013 r. stawki są oderwane od aktualnych realiów ekonomicznych.
Jak podkreślano w korespondencji kierowanej do resortu, przez ponad dekadę koszty funkcjonowania wydziałów komunikacji rosły, podczas gdy wysokość opłat administracyjnych pozostawała niezmieniona. W tym czasie nastąpił znaczący wzrost cen dóbr i usług konsumpcyjnych, podniesiono również minimalne wynagrodzenie, a Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych kilkukrotnie waloryzowała koszty produkcji blankietów dokumentów komunikacyjnych. W efekcie, jak miały wskazywać samorządy, utrzymywanie obecnych stawek przestało być możliwe bez stałego dokładania środków z budżetów lokalnych.
Z informacji przekazanych przez stronę samorządową wynika, że w żadnym z dużych miast pobierane opłaty nie zabezpieczają rzeczywistych kosztów obsługi procesu wydawania praw jazdy. Tylko w 2023 r. jednostki samorządu terytorialnego dołożyły do utrzymania wydziałów komunikacji ponad 30,5 mln zł, co stanowiło istotne obciążenie ich budżetów.
Po analizie przedstawionych argumentów resort infrastruktury zdecydował się zaproponować podwyższenie opłat w oparciu o średnioroczne wskaźniki inflacji za lata 2023 i 2024, ogłoszone przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. W pierwszym z tych lat ceny wzrosły o 11,4%, natomiast w kolejnym — o 3,6%. Zsumowanie obu wartości i ich przemnożenie dało wskaźnik waloryzacji na poziomie 15,41%. Zgodnie z zasadami dotyczącymi zaokrągleń, nowe stawki mają wynosić:
- 115,50 zł za wydanie prawa jazdy (obecnie 100 zł),
- 40,50 zł za międzynarodowe prawo jazdy (dotychczas 35 zł),
- 30 zł za pozwolenie na kierowanie tramwajem – jest to jednocześnie maksymalny pułap dopuszczony przez ustawę o kierujących pojazdami.
Ministerstwo wskazuje, że procedowane modyfikacje podyktowane są koniecznością dostosowania regulacji do obecnych kosztów administracji oraz produkcji dokumentów, a sama zmiana ma na celu przywrócenie równowagi finansowej w systemie obsługi kierowców. Zdaniem projektodawców waloryzacja stawek jest nie tylko uzasadniona, ale również wymagana, aby samorządy nie musiały dopłacać do wykonywania ustawowych zadań z własnych środków.
Projekt nowelizacji rozporządzenia został skierowany do dalszych prac legislacyjnych. Jeśli uzyska akceptację, nowe opłaty mogą zacząć obowiązywać jeszcze w tym roku.
Z dokumentem można zapoznać się pod linkiem: legislacja.gov.pl
