Omówienie raportu Najwyższej Izby Kontroli o wynikach audytu systemu awansu zawodowego nauczycieli było tematem ostatniego posiedzenia sejmowej komisji edukacji 13 grudnia. O raporcie NIK pisaliśmy już tutaj, więc skupimy się na przedstawieniu głównych wątków dyskusji podczas posiedzenia komisji. Dotyczyły one zasadniczej kwestii, której poświęcona była kontrola izby, tj. powiązaniu kolejnych stopni awansu zawodowego nauczycieli z jakością kształcenia.
Po zaprezentowaniu raportu przez urzędników NIK, obecny na posiedzeniu komisji wiceminister edukacji Maciej Kopeć, jako przykład działań ministerstwa na rzecz powiązania oceny pracy nauczyciela ze ścieżką jego awansu zawodowego podał regulacje odnoszące się do stopnia stażysty, tj. wydłużenie ścieżki awansu i wprowadzenie egzaminu z udziałem przedstawiciela organu nadzoru pedagogicznego. Wiceminister odniósł się także do krytycznych uwag kontrolerów, dotyczących udziału ekspertów w komisjach egzaminacyjnych oraz wynagrodzeń dla tzw. profesorów oświaty, mówiąc, iż korekty w tym zakresie zostały już wprowadzone do przepisów oświatowych (w nowelizacji ustawy Prawo oświatowe lub stosowanych rozporządzeniach).
Wsparcie i doradztwo zamiast egzaminowania
Posłanka Urszula Augustyn doceniając wprowadzenie przez resort edukacji do obrotu prawnego korekt wskazanych przez NIK, zauważyła, że w ostatniej nowelizacji Prawa oświatowego resort wprowadził dodatkowe modyfikacje, spośród których zasadnicze znaczenie ma wydłużenie okresu awansu zawodowego nauczyciela z 10 do 15 lat. Posłanka pytała ministra, czy w opinii resortu zmiana ta rzeczywiście wpłynie pozytywnie na jakość pracy nauczyciela. Z kolei posłanka Elżbieta Gapińska dopytywała, czy informacja NIK, że 90 proc. nauczycieli przystępujących do awansu zawodowego otrzymuje go, jest dla ministerstwa wiadomością dobrą, czy złą. Bowiem w opinii posłanki tak wysoki poziom osiągania kolejnego stopnia awansu świadczy, iż dotychczasowy przebieg (długość) ścieżki awansu zawodowego był wystarczający. Stąd pani poseł dopytywała, jakie było, oprócz oszczędności finansowanych, uzasadnienie modyfikacji.
W opinii posłanki Augustyn zamiast wprowadzenia obowiązku dla czynnych nauczycieli zdawania egzaminów zawodowych, lepsze rezultaty dałoby zapewnienie nauczycielom większego wsparcia i doradztwa. Pani poseł pytała ministra, czy jednocześnie ze zmianami w ścieżce awansu zawodowego ministerstwo wprowadziło również modyfikacje wsparcia nauczycieli, szczególnie na pierwszym etapie nauczycielskiego stażu. Odpowiadając na tę uwagę, wiceminister Kopeć zauważył, że choć ścieżka awansu została wydłużona, to wprowadzono również rozwiązania umożliwiające jej skrócenie do lat 12. Wiceminister poinformował również, że od 1 stycznia 2019 r. ruszy nowy krajowy program doskonalenia nauczycieli.
Zdegradowane kształcenie nauczycieli?
W opinii posła PiS Lecha Sprawki system awansu zawodowego nauczycieli jest tylko jednym z elementów szerszego systemu ich rozwoju zawodowego. Obok systemu wynagradzania oraz doskonalenia i kształcenia nauczycieli. I na ten ostatni element poseł Sprawka położył nacisk mówiąc, że w okresie ostatnich kilkunastu lat nastąpiła całkowita degradacja kształcenia nauczycieli, szczególnie tzw. przedmiotowców. Dowodem, w jego opinii, jest likwidacja na poszczególnych wydziałach uniwersyteckich zakładów dydaktyki. A system kształcenia nauczyciela matematyki, chemii, fizyki polega na tym, że ktoś, kto chce być nauczycielem po ukończeniu studiów za własne pieniądze dokupuje sobie przygotowanie pedagogiczne. Zdaniem posła Sprawki w równie dużym stopniu zaniedbane zostało w ostatnich latach doradztwo metodyczne (poseł nazwał jego stan „zgliszczami”). A jest ono szczególnie ważne na poziomie nauczyciela stażysty. Odnosząc się do tego wątku wiceminister Kopeć poinformował, iż powołany został wspólny zespół przedstawicieli resortów edukacji i szkolnictwa zawodowego. Rekomendacje wypracowane przez zespół, dotyczące zmian w kształceniu nauczycieli zostały wprowadzone przez ministerstwo nauki do pakietu korekt regulacji odnoszących się do funkcjonowania uczelni wyższych.