W czwartek, 4 września, odbyło się dodatkowe posiedzenie Zespołu do Spraw Energii, Klimatu i Środowiska Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, poświęcone tematom związanym z transformacją sektora energetycznego. Związek Powiatów Polskich reprezentował mec. Adrian Pokrywczyński.
Zespół podjął dyskusję na temat projektu Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu do 2030 r. z perspektywą do 2040 r – strategicznego i dość obszernego dokumentu rządowego, w którym określone zostały założenia i cele oraz polityki i działania, prowadzące m.in. do osiągnięcia unijnych celów klimatyczno-energetycznych. Projekt przedstawia kierunki transformacji w ramach pięciu wymiarów unii energetycznej: redukcji emisyjności, efektywności energetycznej, bezpieczeństwa energetycznego, wewnętrznego rynku energii oraz badań naukowych, innowacji i konkurencyjności.
Związek Powiatów Polskich nie wnosił uwag do projektu. Zastrzeżenia zgłosił pisemnie Związek Województw RP i – jak wynika z czwartkowej dyskusji – nie będą to jedyne uwagi ze strony samorządów.
W czasie posiedzenia przedstawiciel strony rządowej Wojciech Racięcki zapewnił, że opinie korporacji samorządowych będą analizowane i nie pozostaną bez odpowiedzi. Jednocześnie zachęcał ich przedstawicieli do poparcia przedstawionej strategii.
– Ona nie wynika z przekonań, że w coś wierzymy albo nie wierzymy (….) – mówił. – Dokument, który stworzyliśmy wynika z rozmowy ze specjalistami, z szukania kompromisu, różnych wektorów w tej dyskusji; generalnie z takiej analizy najsensowniejszej strategii miksu, która w przyszłości, w Polsce, będzie jak najbardziej rozwojowa; taka, żeby ceny energii były jak najniższe, żeby bezpieczeństwo energetyczne było jak najwyższe i żeby ta strategia była driverem rozwoju gospodarki, miejsc pracy i tworzenia przemysłu.
W swojej wypowiedzi Wojciech Racięcki przypomniał o przygotowanych przez resort analizach, ukazujących m.in. potencjał energetyki wiatrowej.
– On jest olbrzymi. Sami byliśmy zaskoczeni, że szczególnie energetyka wiatrowa na lądzie, w Polsce, ma tak gigantyczny potencjał i jest tak sensownym źródłem energii. (…) Tylko dwa województwa nie są w stanie zapewnić sobie wystarczalności energii z wiatru: śląskie i małopolskie – wymieniał.
Przeprowadzone badania dotyczyły także dostępności biomasy. Przedstawiciel resortu wskazał, że projekt z niej nie rezygnuje, jednocześnie nie jest ona kierunkiem dla rozwoju ciepłownictwa.
– Energetyka jądrowa w 2040 roku to jest 9 % produkcji energii. Tak więc te 91 %, to są właśnie te źródła wytwórcze, które są najtańsze, a jak ich jest tak dużo, jeżeli wiatraków lądowych będzie dużo, to znaczy, że to jest kierunek dla ciepłownictwa (…), nie biomasa, która potem może być kulą u nogi – mówił.
Temat biomasy został przedstawiony przez stronę rządową szerzej w drugim punkcie obrad, podjętym na prośbę organizacji z branży energetycznej, które obawiają się ograniczania roli biomasy w procesie transformacji sektora energetycznego w Polsce.
W odpowiedzi Ewa Krasuska przedstawiła prezentację dotyczącą potencjału i przyszłości biomasy w planowanej strategii.
– Docierały do nas niepokojące głosy o ograniczeniu roli biomasy w KPEiK, natomiast opublikowany na stronie Ministerstwa dokument pokazuje, że produkcja ciepła systemowego z biomasy do roku 2030 rośnie – mówiła Ewa Krasuska. – Między rokiem 2025 a rokiem 2030 ciepło systemowe z biomasy, jego produkcja, wzrasta o 30% do roku 2035. To znaczy, że uwzględnia to plany inwestycyjne sektora i ten wzrost dotyczy głównie przede wszystkim ciepłowni (…), natomiast po roku 2035 scenariusz WAM prognozuje zmniejszony udział biomasy na rzecz elektryfikacji systemów ciepłowniczych i synergii ciepłownictwa systemowego z systemem elektroenergetycznym. To już jest ten moment, gdzie prognozowane jest 35 GW w elektrowniach wiatrowych na lądzie, kiedy prognozowany jest także znaczący wzrost generacji z fotowoltaiki. (…) To nie jest tak, że KPEiK nie widzi roli biomasy. Natomiast przeprowadziliśmy szacunki potencjału dostępnej biomasy w kraju. Nie o to chodzi, by importować. Chodzi o to, by wyważyć sprawę zapotrzebowania z dostępnymi zasobami. (…)
Temat projektu Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu do 2030 r. z perspektywą do 2040 r. będzie kontynuowany.