Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Kadrowi w samorządach mogą zacząć się bać, kierownicy jednostek też…

Kadrowi w samorządach mogą zacząć się bać, kierownicy jednostek też… fotolia.pl

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nad projektem zmian przepisów, które mają poprawić ściągalność długów alimentacyjnych. Jednym z przepisów planowanych do zmiany jest art. 886 §1 Kodeksu postępowania cywilnego.

Zgodnie z obecnym brzmieniem przepisu pracodawcy, który nie wykonał obowiązków określonych w art. 881 § 3 i 4, nie złożył w przepisanym terminie oświadczenia przewidzianego w art. 882 albo zaniedbał przesłania dokumentów zajęcia wynagrodzenia nowemu pracodawcy dłużnika, stosownie do art. 884 § 2 i 3, komornik wymierza grzywnę w wysokości do dwóch tysięcy złotych. Grzywna może być powtórzona, jeżeli pracodawca nadal uchyla się od wykonania tych czynności w dodatkowo wyznaczonym terminie.

Ministerstwo chce aby grzywna była wymierzana w bezwzględnej wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej obowiązującego w kwartale poprzedzającym kwartał, w którym wymierzana jest grzywna. W przypadku dalszego uchylana się pracodawcy od obowiązków każdorazowa wysokość grzywny może wynieść do wartości pięciokrotnego przeciętnego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej obowiązującego w kwartale poprzedzającym kwartał, w którym wymierzana jest grzywna.

Należy zwrócić uwagę, że przy proponowanym brzmieniu grzywna w wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce nawet w sytuacji gdy nie niewywiązanie się pracodawcy z obowiązków w związku z zajęciem wynagrodzenia za pracę było nieumyślne (nieobecność pracownika, zagubiona korespondencja, błąd ludzki).

Przepis jest o tyle niebezpieczny, że grzywna ma charakter zindywidualizowany – zgodnie z §2 art. 886 jeżeli pracodawcą nie jest osoba fizyczna, grzywnie podlega pracownik odpowiedzialny za wykonanie takiej czynności, a w razie niewyznaczenia takiego pracownika lub niemożności jego ustalenia - osoby uprawnione do reprezentowania pracodawcy.

Nie jest to jedyne rozwiązanie, które budzi kontrowersje. Z projektem ustawy można zapoznać się tutaj.

Opinia Związku Powiatów Polskich dostępna jest tutaj.

Pt., 22 Czrw. 2018 0 Komentarzy Dodane przez: Bernadeta Skóbel